Na początku października firma Bolt wprowadziła dodatkowy płatny urlop dla swoich pracowników w Polsce. Przysługiwać będzie im dodatkowe trzy dni wolnego. Ma pozwolić zatrudnionym w firmie osobom na zajęcie się swoimi zwierzętami domowymi.
Urlop psiacierzyński. Pierwsza firma w Polsce wprowadziła taki urlop
Jest jednak jeden warunek dodatkowego urlopu dla pracowników. Zwierzę musi być adoptowane ze schroniska. W innym wypadku nie można liczyć na płatne dni wolne.
Wierzymy, że długofalowe korzyści wynikające z adopcji psa czy kota pozytywnie wpłyną na stan naszego zespołu. Pandemia, ale i zmiany we współczesnym modelu rodziny sprawiają, że poczuliśmy, że czas niestandardowo podejść do zaspokajania potrzeb naszych pracowników. Chcemy wspierać ich w ważnym momencie życia jakim jest dołączenie nowego, czworonożnego członka rodziny – przekazała Olimpia Kicielińska, Partner Biznesowy ds. Zarządzania Zasobami Ludzkimi w firmie Bolt.
Czytaj także: Pies mocno się zdziwił. Najszybszy żółw świata?
Czy w Polsce można skorzystać z urlopu, gdy nasz pies choruje?
Pomysłodawcy z Bolta podkreślają, że trzy dni urlopu "psiacierzyńskiego" to czas, który każdy z pracowników będzie mógł przeznaczyć na pomoc swojemu pupilowi, aby zadomowił się w nowym środowisku i poczuł się w nim bezpiecznie. Pozwoli to także na umocnienie więzi z pupilem. Osoby, które w ciągu ostatnich dwóch lat adoptowały czworonoga, mogą ubiegać się o realizację zaległego urlopu.
Niestety, w innych firmach w Polsce na razie nie ma co liczyć na możliwość skorzystania z urlopu na psa. Zgodnie z przepisami, każdemu pracownikowi zatrudnionemu na umowę o pracę przysługuje 26 dni pełnopłatnego urlopu. Dodatkowo można korzystać z urlopów okolicznościowych i specjalnych, np. z urlopu rodzicielskiego. W przepisach nie ma jednak słowa o zwierzętach domowych.
Obejrzyj także: Pies w zbożu. Jego zachowanie to hit sieci
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.