Kate Rubins jest w trakcie przygotowań do misji w kosmosie. W październiku razem z dwoma innymi astronautami wyleci na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Spędzi tam kolejne sześć miesięcy.
Przeczytaj także: Potęga kosmosu. Niesamowite odkrycie badaczy z NASA
Astronautka NASA zagłosuje z kosmosu. Jak to zrobi?
Według ustaleń "New York Post" Kate Rubins odda swój głos przy wykorzystaniu elektronicznej karty do głosowania. Astronautka przekaże ją do Centrum Kontroli Misji, a stamtąd zostanie zwrócona do urzędnika hrabstwa, w którym jest zarejestrowana Rubins.
Przeczytaj także: Jeżeli Donald Trump przegra wybory, nie odda władzy. Mówi, co się stanie
To nie pierwszy raz, kiedy astronautka zagłosuje w kosmosie. Poprzednia taka sytuacja miała miejsce w 2016 roku – wówczas na oddanie głosu zdecydował się również pułkownik Shane Kimbrough. Kate Rubins podkreśla, że udział w wyborach jest niezwykle ważny. Zaapelowała także do innych Amerykanów, aby nie rezygnowali z tej możliwości.
Przeczytaj także: Wybory 2020 w USA. Zostało 50 dni. Jest najnowszy sondaż
Uczestnictwo w naszej demokracji jest niezwykle ważne. Uważamy za zaszczyt móc głosować z kosmosu. (...) Jeśli możemy to zrobić z kosmosu, uważam, że ludzie mogą to również zrobić z Ziemi – cytuje Kate Rubins "New York Post".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.