Do środowiska naturalnego Florydy mają zostać wypuszczone genetycznie zmodyfikowane komary o nazwie OX5034. Projekt został zatwierdzony przez Agencję Ochrony Środowiska.
Wszystkie wypuszczone komary będą samcami. Brytyjska firma biotechnologiczna Oxitec, która odpowiada za plan wypuszczenia genetycznie zmodyfikowanych komarów, twierdzi, że nie będą one stanowiły zagrożenia dla społeczeństwa, bo ludzi gryzą tylko samice komarów.
Firma ma nadzieję, że owady przyczynią się do zmniejszenia rozprzestrzeniania się chorób. Komary zostały zmodyfikowane tak, aby podczas łączenia się w pary przekazywały samicom określone białko, które zmniejszy szanse przeżycia jej potomstwa.
Genetycznie zmodyfikowane komary w środowisku naturalnym. Organizacje i mieszkańcy protestują
Naukowcy wierzą, że w ten sposób zmaleje ogólna populacja komarów, a tym samym zmniejszy się ryzyko przenoszonych przez nie chorób. Organizacje zajmujące się ochroną środowiska obawiają się jednak, że wypuszczenie genetycznie zmodyfikowanych komarów może zaszkodzić zagrożonym gatunkom ptaków, ssaków i owadów, które żywią się komarami.
Florida Keys i Houston oraz otaczające je społeczności są domem dla jednych z najbardziej różnorodnych i zagrożonych gatunków w naszym kraju. Po raz kolejny administracja Trumpa bezczelnie lekceważy ekspertów naukowych i wolę społeczności do przeprowadzenia tego ryzykownego eksperymentu - powiedział Dana Perls, kierownik programu Friends of the Earth cytowany przez CNN.
Zobacz także: Atak syberyjskich komarów. Są ich miliony