Do zdarzenia doszło w mieście Delray Beach w stanie Floryda. Służby ratunkowe zostały wezwane na miejsce, w którym była uwięziona Lyndsey Kennedy, po tym, jak przypadkowy przechodzień usłyszał jej krzyk.
Przeczytaj także: Wielka strata pod Lipuszem. Nie żyje wadera
Spędziła prawie trzy tygodnie w studzience kanalizacyjnej. Jak przeżyła?
Po akcji ratunkowej Lyndsey Kennedy została przewieziona do szpitala. Funkcjonariusze policji ostatecznie ustalili, że 43-latka spędziła w uwięzieniu aż 20 dni. Byli zszokowani tym, że zdołała przetrwać w tak ekstremalnych warunkach. Jak się jednak okazało, Kennedy żywiła się nie tylko wodą spływającą do studzienki.
Przeczytaj także: Naga kobieta w kanale. Była tam kilka tygodni
Lyndsey Kennedy przyznała, że przez cały pobyt w studzience kanalizacyjnej popijała... piwo imbirowe. 43-latka odnalazła butelkę z tym napojem w tunelu, którym dostała się do studzienki, kiedy poszła popływać. Nie potrafiła jednak znaleźć drogi powrotnej.
Przeczytaj także: Nieprawdopodobny finał. Dziecko spadło z 12. piętra. Jest nagranie
Kennedy ma za sobą historię walki z nałogiem narkotykowym oraz chorobami psychicznymi. Z tego powodu istnieją uzasadnione wątpliwości, czy w chwili zdarzenia nie działała pod wpływem substancji odurzających. Jest to tym bardziej prawdopodobnie, że nie ma dowodów na ewentualnie uprowadzenie i uwięzienie 43-latki.
To był zdecydowanie jeden z najdziwniejszych incydentów, na który zareagowali nasi funkcjonariusze. Nie wygląda na to, by działała pod wpływem przymusu. Najwyraźniej weszła tam całkowicie dobrowolnie – stwierdził rzecznik miejscowej policji.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.