Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

USA niszczą ostatni ze znanych arsenałów broni chemicznej na świecie

"The New York Times" informuje, że Stany Zjednoczone wkrótce pozbędą się ostatnich resztek swojej broni chemicznej. Ostatnie rakiety z sarinem utylizowane są w zakładach w Kentucky. Prace mogą zakończyć się nawet dziś (7 lipca).

USA niszczą ostatni ze znanych arsenałów broni chemicznej na świecie
USA niszczą broń chemiczną (US Government)

Jak podał "NYT", zakłady utylizacji broni chemicznej w bazie sił lądowych USA Blue Grass w Kentucky są ostatnim ośrodkiem, w którym niszczona jest amerykańska broń chemiczna.

W czerwcu po zniszczeniu ponad miliona pocisków z gazem musztardowym pracę zakończył ośrodek w Pueblo w stanie Kolorado. W Blue Grass trwa obecnie niszczenie rakiet z sarinem i według dziennika proces ten skończy się w ciągu najbliższych dni, być może już nawet dziś (7 lipca).

Konwencja o zakazie broni chemicznej

Stany Zjednoczone zobowiązały się do tego w ramach Konwencji o zakazie broni chemicznej, czyli traktatu podpisanego przez 190 państw w Paryżu 13 stycznia 1993 roku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Samolot idealny". Nowe wzmocnienie Ukrainy

Podkreślmy, że wcześniej swojej broni chemicznej pozbyły się takie mocarstwa jak: Wielka Brytania w 2007 r., Indie w 2009 r. i Rosja w 2017 r., choć według Pentagonu Rosja posiada niezadeklarowane zapasy tej broni, czego dowodem były zamachy z użyciem środka nowiczok m.in. na Aleksieja Nawalnego.

Warto również przypomnieć, że są też państwa, które nie podpisały Konwencji o zakazie broni chemicznej (Angola, Egipt, Korea Północna i Sudan Południowy) lub jej nie ratyfikowały (Izrael i Birma). W ostatnich latach stosował ją też syryjski reżim.

Rozpoczęcie niszczenia arsenału. Pierwszy impuls

Zaznaczmy, że zlikwidowanie amerykańskiego arsenału zakończy trwający od wielu dekad proces, w trakcie którego napotkano wiele problemów. Były one związane m.in. z protestami i obawami mieszkańców i kongresmenów na temat konsekwencji środowiskowych.

Impuls do rozpoczęcia niszczenia arsenału dał incydent z 1968 r. w Utah, kiedy test broni z gazem bojowym VX spowodował śmierć 5,6 tys. owiec.

Początkowo armia planowała pozbyć się broni w sposób, który stosowała w przeszłości z przeterminowaną amunicją chemiczną: załadować ją na statek i zatopić go w morzu. Zapowiedzi te spotkały się z oburzeniem, podobnie jak "plan B" polegający na spaleniu tego uzbrojenia.

W ciągu ostatnich lat utylizacji dokonywano za pomocą robotów. W Blue Grass, każda głowica rakiety z sarinem jest przekłuwana przez robota i opróżniana z płynu, który jest następnie mieszany z wodą i sodą kaustyczną i podgrzewany. Płyn ten jest potem transportowany do zakładów w Port Arthur w Teksasie, gdzie jest spalany.

Kiedy ostatni raz USA użyły broni chemicznej?

Stany Zjednoczone ostatnio używały broni chemicznej podczas I wojny światowej, ale produkowały ją przez dziesięciolecia jako środek odstraszający.

Źródło: "The New York Times" , PAP

Autor: NJA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Janusz Palikot w szpitalu. "Czekam na diagnozę"
"Patrzcie pod nogi". Leśnik nie dowierzał, chwycił za telefon
Przyznała opiekę nad Sarą ojcu. Ujawnili nazwisko
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Policja szukała go w jego domu
Wyławia ciała z rzek. Ocenił szanse na znalezienie ofiar tragedii w Waszyngtonie
Incydent podczas kolędy w Iławie. Interweniowała policja
Namocz gąbkę i włóż do przegródek pralki. Uciążliwy problem zniknie
Kolbuszowa. Bójka nauczyciela z uczniem. Psycholog: "Dyskwalifikujące"
Atak ukraińskich dronów. Uderzyli w największą rafinerię ropy w Rosji
Miały przed sobą całe życie. Młodziutkie siostry zginęły w katastrofie
Nie tylko do gotowania. Tak wykorzystasz popularną przyprawę
Ksiądz do niewierzących. W takiej sytuacji nie zgodzi się na pogrzeb
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić