Jak twierdzą władze Iranu, nałożone sankcje utrudniają im zwalczanie pandemii COVID-19. Jak podaje "The National" ostatecznie rząd zdecydował się poprosić o pomoc działający w ramach ONZ Międzynarodowy Fundusz Walutowy. To pierwsza taka sytuacja od wybuchu rewolucji w 1979 roku.
Iran finansuje organizacje terrorystyczne?
Prośba Iranu spotkała się ze sprzeciwem rządu Stanów Zjednoczonych. Morgan Ortagus, rzeczniczka Departamentu Stanu USA, udzieliła wywiadu dla BBC. W trakcie rozmowy wyraziła obawę, że pieniądze przyznane przez fundusz zostaną przekazane organizacjom terrorystycznym.
Morgan Ortagus podała, że rząd USA zgłosił już swoje obawy ONZ. Przedstawili Międzynarodowemu Funduszowi Walutowemu stanowisko, że pieniądze nie zostaną wykorzystane na pomoc zarażonym koronawirusem Irańczykom, lecz trafią do kieszeni terrorystów.
Wyjaśniliśmy nasze stanowisko Międzynarodowemu Funduszowi Walutowemu. Stany Zjednoczone nie wierzą, że jakakolwiek pomoc finansowa dla reżimu irańskiego dotrze do Irańczyków. Wydadzą te pieniądze, aby pomóc grupom terrorystycznym z Bliskiego Wschodu – powiedziała Morgan Ortagus w wywiadzie dla BBC.
Irański Bank Centralny poprosił o 18,36 miliardów riali irańskich, czyli ponad 20 mld zł. Pieniądze pochodziłyby ze specjalnego programu finansowania awaryjnego, przeznaczonego dla państw dotkniętych nagłymi klęskami, np. żywiołowymi.
Na temat finansowania głos zabrał prezydent Iranu. Hasan Rouhani wyraził opinię, że odmowa przyznania państwu pieniędzy przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy byłaby formą dyskryminacji. Zarzucił także Stanom Zjednoczonym, że stosują wobec jego państwa "terroryzm gospodarczy".
Sankcje USA wobec Iranu stanowią terroryzm gospodarczy i medyczny oraz naruszają międzynarodowe konwencje medyczne – cytuje prezydenta Iranu "The National".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.