Śmierć George'a Floyda wstrząsnęła nie tylko Ameryką, ale całym światem. 46-letni Afroamerykanin został aresztowany po tym, jak kasjer ze sklepu, w którym zakupy robił George, wezwał policję. Sprzedawca twierdził, że Floyd zapłacił mu fałszywymi pieniędzmi.
USA. Policjant przyduszał zatrzymanego kolanem. Zajście zarejestrowały kamery
Funkcjonariusze zakuli George'a w kajdanki i w pewnym momencie powalili na ziemię. Jeden z policjantów trzymał kolano na szyi aresztowanego. Afroamerykanin powtarzał, że "nie może oddychać", ale oficer nic nie robił sobie z tego faktu. W końcu mężczyzna zmarł.
Taki los spotkał również Derricka Scotta, który został zatrzymany w 2019 roku. Jeden z funkcjonariuszy przytrzymywał go kolanem. Mężczyzna powtarzał, że "nie może oddychać". Policjant odpowiedział krótko: "Nic mnie to nie obchodzi". Aresztowany zmarł w szpitalu.
Nagranie z tego zdarzenia udostępniono w sieci. Policjanci aresztowali Derricka 20 maja 2019 roku. Na numer alarmowy wpłynęło zgłoszenie, że "Afroamerykanin mierzył bronią w pewnego mężczyznę". Kiedy funkcjonariusze dojechali na miejsce, w kieszeni Scotta znaleźli broń.
Aresztowany martwił się jednak o swoje lekarstwa. Powtarzał, że "musi je zażyć". Kiedy przyjechało pogotowie, wykonano resuscytację. Niestety mężczyzna zmarł w szpitalu.
Zobacz także: Zburzyli pomnik Kolumba. Odkrywca Ameryki symbolem rasizmu
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.