Turniej już po raz kolejny został zorganizowany w Karolinie Północnej. Jednak tym razem zakończył się w atmosferze skandalu.
Ustalono, że blue marlin załogi Sensation o wadze 280 kilogramów został zdyskwalifikowany z powodu okaleczenia spowodowanego przez rekina lub inne zwierzę morskie. Uznano, że ryba została okaleczona przed wyładunkiem lub spływem łodzią i dlatego została zdyskwalifikowana - napisali organizatorzy turnieju w wydanym oświadczeniu.
Jednocześnie zapewnili, że decyzja ta zapadła po ostrożnych naradach i dyskusjach z organizatorami i ekspertami turnieju.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na nagraniu widać, jak zebrany tłum wiwatuje, kiedy załoga Sensation podnosi ogromną rybę do zważenia. Członkowie jury bacznie się jej przyglądają. Po chwili przerwy w transmisji prowadzący imprezę spiker oznajmia, że ryba została nadgryziona. Zebrana publiczność zaczyna buczeć.
Porażka trudna do przełknięcia
Kapitan Sensation, Greg McCoy, powiedział Washington Post, że jego załoga wierzyła, że są zwycięzcami po wielogodzinnej walce o wyłowienie marlina.
To był ostatni dzień, walczyliśmy z nim przez sześć godzin...To porażka trudna do przełknięcia - wyznał McCoy.
Kapitan Sensation przyznał, że był zszokowany, gdy usłyszał o przepisie odnośnie okaleczenia ryby.
Gdyby nie ugryzienie, załoga Sensation wygrałaby ok. 3,5 mln usd. Za pierwsze miejsce należało im się 2,77 mln usd. Do tego ok. 739 tys. usd (ponad 3 mln pln) za pierwszy w tym roku okaz o wadze powyżej 227 kg.
Organizatorzy zapewnili, że decyzja o dyskwalifikacji była zgodna z wcześniejszymi edycjami oraz regulaminem International Game Fish Association.
Czytaj także: Wyłowił z Wisły potwora. "Prawie jak Smok Wawelski"
Tym samym pierwsze miejsce zajęła załoga Sushi ze swoim 220-kilogramowym marlinem. W tegorocznej edycji Big Rock Blue Marlin wzięło udział 271 załóg.