Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
oprac. Patryk Osowski | 

USA wysłało dodatkowe oddziały do Iraku. Donald Turmp: "Niech Bóg błogosławi naszych żołnierzy"

22

Po ataku na ambasadę USA w Bagdadzie (Irak) Amerykanie wysyłają tam dodatkowych żołnierzy. Pierwsi z nich wylądowali już na miejscu. - Jesteśmy gotowi do rozmieszczenia kolejnych sił w ciągu najbliższych dni - przekazał mediom sekretarz obrony Stanów Zjednoczonych Mark Esper.

Amerykanie wysłali do Iraku specjalny oddział US Marines.
Amerykanie wysłali do Iraku specjalny oddział US Marines. (facebook.com)

Kilkuset demonstrantów i bojowników milicji protestowało we wtorek przed ambasadą USA w Bagdadzie. W pewnym momencie wyłamali bramę i wdarli się na teren placówki dyplomatycznej. Pracownicy zostali ewakuowani.

"Niech Bóg błogosławi naszych wspaniałych amerykańskich żołnierzy i Stany Zjednoczone Ameryki" - napisał teraz na Facebooku prezydent USA Donald Trump. Udostępnił też nagranie dodatkowych sił wojskowych lądujących już śmigłowcami na terenie amerykańskiej ambasady w Bagdadzie.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Mark Esper przekazał, że zapadła już decyzja o wysłaniu do Iraku dodatkowych 750 żołnierzy. - Na polecenie naczelnego dowódcy zezwoliłem na rozmieszczenie batalionu piechoty - przekazał.

Podkreślił, że decyzja w tej sprawie jest reakcją na "zagrożenie w stosunku do personelu i obiektów USA". - Świadkami tego byliśmy w Bagdadzie. Stany Zjednoczone będą chronić swoich ludzi i interesów w każdym miejscu na świecie - zaznaczył.

Esper zapowiedział, że Amerykanie zawsze polegają też na państwach-gospodarzach, dlatego liczy na wsparcie irackiego rządu i wypełnienie "międzynarodowych obowiązków w tym zakresie".

Zobacz także: Zobacz też: "Przepłakałam cały dzień". Magdalena Adamowicz o pierwszych świętach bez męża

Protest w Bagdadzie. Trump grozi Iranowi

Demonstracja na terenie ambasady były reakcją na niedzielny nalot amerykańskich sił powietrznych na trzy cele w Iraku i dwa w Syrii. Jak podał Reuters, zginęło co najmniej 25 osób, a 55 zostało rannych.

Zdaniem Amerykanów zaatakowano obiekty Kataib Hezbollah - odpowiadającego za piątkowy atak rakietowy na bazę wojskową w Kirkuk na północy Iraku. W wyniku ataku zginął pracownik misji wojskowej USA, a sześć osób zostało rannych.

Rada bezpieczeństwa krajowego Iraku uznała amerykańskie naloty za pogwałcenie suwerenności kraju. Potępił je również szef irackiego rządu Adil Abd al-Mahdi.

Biały Dom uważa, że za obecnymi, gwałtownymi protestami przed ambasadą amerykańską w Bagdadzie stoi Iran. "Iran będzie pociągnięty do odpowiedzialności za każde odebrane życie lub szkodę materialną jakiejkolwiek części naszej infrastruktury w Bagdadzie" - napisał na Twitterze Donald Trump. Wyjaśnił, że jego słowa "nie są ostrzeżeniem, ale groźbą".

Źródło: CNN

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Kontrowersyjne oświadczenie nt. sprzętu WOŚP. Prawniczka: nie mają mocy prawnej
Zagrożenie zdrowia i życia. Rodzina błaga o pomoc w odnalezieniu 22-latki
Nowy kalendarz ferii zimowych. "Ceny spadną"
Dramatyczna akcja służb na Podkarpaciu. Przysypany mężczyzna
Seniorzy masowo tracą pieniądze. Myślą, że idą na bezpłatne badania
Iga Świątek zagra w kolejnej rundzie. Teraz mecz z Niemką
Chleb ze smalcem za 25, kiełbasa za 30. Ceny w Zakopanem
Zaginęła prawniczka z Lublina. Rodzina zwróciła się z apelem do kierowców
Termin mija w niedzielę. Koniec TikToka w USA
Jeździsz samochodem? Do tych miast lepiej się nie wybieraj
Przyrodnicy załamani. Ktoś zastrzelił Merle
Ludzie lądują w szpitalach w dwóch krajach. Winne borówki z Polski?
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić