Jak podaje CNN, załogi karetek otrzymały polecenie, aby "oszczędzać tlen" dostępny w pojazdach. Tymczasem w celu zapewnienia choremu właściwego dotlenienia niezbędne jest co najmniej 90-procentowe nasycenie tkanek. To nie jedyne zalecenie: ratownicy medyczni mają dokonywać selekcji osób, które wymagają przewiezienia do szpitala.
Przeczytaj także: Chciał podnieść na duchu kolegów w szpitalu. Nie żyje recepcjonistka
Koronawirus w USA. Skandaliczne instrukcje dla załóg karetek z Los Ageles
Oburzenie opinii publicznej nie wynika jednak z samej konieczności dokonywana przez personel medyczny selekcji pacjentów. Amerykanami wstrząsnął fakt, że załogom karetek nakazano zabieranie nie osób, których życie bezpośrednio jest zagrożone, lecz tych o największych szansach na przeżycie.
Przeczytaj także: Kim Dzong Una nie stać na szczepionkę? Zwrócił się do Europejczyków
Nowe wytyczne dotyczą przypadków, gdy u osoby potrzebującej pomocy nie można wyczuć tętna lub nastąpiło zatrzymanie krążenia. Ratownikom polecono, aby przez około 20 minut prowadzili resuscytację, a gdyby nie zdołali przywrócić u pacjenta czynności życiowych i akcji serca – nie odwozili już zmarłego do szpitala.
Przeczytaj także: To nie sam koronawirus wywołuje największy lęk. Ekspertka wyjaśnia
Drastyczne decyzje Agencji Usług Medycznych są konsekwencją kryzysu, z jakim boryka się hrabstwo Los Angeles w wyniku pandemii koronawirusa. Liczba pacjentów z COVID-19 rośnie w tak zastraszającym tempie, że większość łóżek na oddziałach intensywnej terapii jest już niedostępnych.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.