Jak informuje New York Post, Leigh Ann Bauman próbowała zapłacić za zabójstwo swojej byłej teściowej. O pomoc w poszukiwaniu kogoś, kto mógłby wykonać zlecenie, 44-latka poprosiła swojego kolegę. Mieszkance stanu Missouri zależało, aby śmierć seniorki wyglądała na wypadek.
Jako chrześcijanka wiedziała, że to jest złe, ale zamierzała po wszystkim iść do kościoła i poprosić o przebaczenie – relacjonował kolega Bauman (New York Post).
Rekordzistka świata chciała zlecić zabójstwo teściowej. Wypiera się winy
Zgodnie z ustaleniami funkcjonariuszy policji, Bauman i była teściowa były poważnie skonfliktowane. 44-latka uważała, że seniorka buntuje przeciwko niej córki oraz zamierza domagać się nad nimi wyłącznej opieki.
Przeczytaj także: Zbrodnia w Mikuszewie. Ruszył proces mordercy sprzed 27 lat
Leigh Ann Bauman wysłała do jednej ze swoich córek wiadomość, w której oświadczyła, że "babcia umrze". Jednak gdy 44-latka została spytana o to przez swojego byłego męża, twierdziła, że chciała przygotować dziecko na śmierć teściowej, ponieważ jest osobą w podeszłym wieku.
Przeczytaj także: Poznań. Matka zabiła 3-letnie dziecko i ciało zawinęła w kocyk. "Była wpatrzona w małą"
Funkcjonariusze dowiedzieli się o planach 44-latki od jej przyjaciółki. Gdy policjanci udali się do domu Bauman w celu dokonania aresztowania, ta wszystkiego się wyparła i zrzucała winę na kobietę, która powiadomiła stróżów prawa. Domagała się także konfrontacji z nią.
Przeczytaj także: Znany bokser zamordował ciężarną partnerkę
Leigh Ann Bauman została zamknięta w areszcie, jednak wyszła na wolność po uiszczeniu kaucji. Usłyszała także zarzut spiskowania w celu dokonania morderstwa. Sędzia hrabstwa Miller wyznaczył także ochronę dla byłego męża 44-latki, wobec którego wielokrotnie wysuwała groźby karalne. Jej proces rozpocznie się 14 marca 2022 roku.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.