Czeczeńscy bojownicy dołączyli do rosyjskich sił w Ukrainie już na początku inwazji. Niedawno Radio Swoboda, powołując się na źródła w Służbie Bezpieczeństwa Ukrainy, informowało, że kadyrowcy ponoszą sromotną klęskę na froncie. Część oddziałów miała się już wycofać i wrócić do stolicy Czeczenii, Groznego.
Ustawka Czeczenów?
Nowe nagranie, które w poniedziałek obiegło media społecznościowe, sugeruje, że ci żołnierze, którzy pozostali w Ukrainie, zostali zaangażowani w kręcenie prorosyjskich materiałów propagandowych. Intensywna scena walki z udziałem kadyrowców przypomina bowiem ustawkę.
Na wideo udostępnionym na Twitterze widać czeczeńskich bojowników przeprowadzających ostrzał - jak twierdzi Nexta - pustego, zniszczonego budynku. Żołnierze biegają po opustoszałym po poprzednich atakach terenie, chowają się za czołgiem i strzelają w wybite okna, zerkając co chwilę w kamerę.
Tiktokowe oddziały Kadyrowa dzielnie walczą z pustym budynkiem. Na filmie wyraźnie słychać, jak operator krzyczy "Chodź, zaczynamy, kręcę", a czeczeńscy żołnierze patrząc w kamerę biegną strzelać do zniszczonego domu - pisze na Twitterze Nexta.
Według ekspertów straty ponoszone przez czeczeńskie oddziały w Ukrainie mogą okazać się końcem dla Ramzana Kadyrowa. - Kadyrow rozumie, że jeśli chce przetrwać, potrzebuje Rosji i wsparcia Władimira Putina. Dlatego chce okazać absolutną lojalność, pokazać, że jest przydatny - Emil Solomon Aslan z Uniwersytetu Karola w Pradze powiedział "The Guardian". Być może właśnie stąd próba dowiedzenia, że kadyrowcy w Ukrainie radzą sobie świetnie, choć prawda jest zupełnie inna.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.