Przypomnijmy, że w poniedziałek (15 stycznia) policja otrzymała zgłoszenie dotyczące agresywnie zachowującego się mężczyzny w jednym z domów w gminie Lubicz (woj. kujawsko-pomorskie). Mundurowi, którzy przybyli na miejsce nie zastali już 40-latka. W domu znaleźli natomiast ciało 69-letniej kobiety.
Dla mundurowych stało się jasne, że za zabójstwem kobiety stoi 40-letni mężczyzna. Obława zakończyła się po godzinie 23.00. Policjanci zatrzymali 40-latka na terenie Torunia.
"Gazeta Pomorska" dotarła do okolicznych mieszkańców, którzy są wstrząśnięci tragedią. Podkreślają, że 69-latka nie miała łatwego życia, bowiem była wdową, a na dodatek zmarł jej chory syn.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak czytamy, jakiś czas temu jej córka z zięciem wyjechali za granicę i pani Z. przy ul. Piaskowej najczęściej przebywała sama. Regularnie chodziła do kościoła - najczęściej udając się do Torunia.
Czytaj także: Skandal w Łodzi. Czekali na karetkę przez 45 minut
Mimo wszystko nadal trwamy w przerażeniu. Jako sołtys nigdy nie miałam sygnałów o tym, by akurat w tej rodzinie dochodziło np. do przemocy domowej. Mieszkańcy Złotorii są natomiast na tyle świadomą społecznością, że na takie sygnały by reagowali - mówi sołtys Złotorii Barbara Kisielewska.
Utopił teściową w wannie. Sąsiedzi są w szoku
Ze wstępnej relacji policji dowiedzieliśmy się, że zięć utopił teściową w wannie. Nie wiadomo co spowodowało, Daniel O. posunął się do tak dramatycznego czynu. Niedługo powinna zapaść decyzja ws. jego tymczasowego aresztowania.
Jej życie było naznaczone cierpieniem. Najpierw owdowiała, potem zmagała się z chorobą syna Tomasza, który zmarł. Z córką Izą miała naprawdę dobrą, bliską relację - to było widać. A co było między nią i zięciem? W rodzinach zdarzają się konflikty, ale przecież nie kończą się zabójstwem - podkreślają mieszkańcy.