Po zmianie władzy w Polsce, Ministerstwo Zdrowia wydało nowelizację rozporządzenia dot. aborcji. Wynika z niego, że Narodowy Fundusz Zdrowia może nakładać kary na szpitale za niewykonanie zabiegu aborcji, jeśli jest on dopuszczalny przepisami prawa. Kara może wynieść 2 proc. kwoty zobowiązania wynikającego z umowy za każde naruszenie. Co ciekawe, nowe przepisy pozwalają też na rozwiązanie umowy ze szpitalem w przypadku naruszeń w pełnieniu obowiązku.
W rozmowie z Polską Agencją Prasową zastępca dyrektora biura Komunikacji Społecznej i Promocji centrali NFZ, Andrzej Troszyński, poinformował o postępowaniach kontrolnych prowadzonych w sprawie dostępu do świadczenia terminacji ciąży w czterech placówkach: Pabianickim Centrum Medycznym, SP ZOZ w Lubartowie, Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi oraz Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu.
Jak wynika z informacji przekazanych przez Troszyńskiego, "kontrola w PCM została zakończona", a stwierdzono w jej wyniku "nieprawidłową organizację udzielania świadczeń skutkującą naruszeniem praw pacjenta oraz podejmowanie decyzji wydłużających proces udzielania świadczeń, które jednak nie miały znaczenia dla jego wyniku, a przełożyło się na niewykonanie świadczenia gwarantowanego". Kara finansowa nałożona na PCM wyniosła ostatecznie 250 tys. zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Postępowanie kontrolne zakończono również w szpitalu w Lubartowie. "W jego wyniku na placówkę nałożono karę umowną w wysokości 100 tys. zł. Szpital skorzystał z drogi odwoławczej i złożył zastrzeżenia, które są obecnie rozpatrywane" – przekazał Troszyński.
Czytaj więcej: 95 kg towaru w bananach. Łączna wartość to aż 7 mln euro!
Podobnie jest w przypadku Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu. Placówka otrzymała karę 300 tys. zł. W Centrum Zdrowia Matki Polki kontrola wciąż trwa.
Ministerstwo Zdrowia przedstawiło wytyczne dla dyrektorów szpitali, ordynatorów i kierowników oddziałów. Są wykładnią obowiązującego prawa dotyczącego przerwania ciąży. Podkreślono, że zagrożenie życia lub zdrowia kobiety to dwie niezależne przesłanki i wystąpienie tylko jednej z nich jest wystarczające do przeprowadzenia terminacji ciąży.
Minister zdrowia Izabela Leszczyna zaznaczyła, że do procedury przerwania ciąży wystarcza jedno orzeczenie lekarza stwierdzające istnienie przesłanki zagrożenia zdrowia kobiety, w tym na przykład zaświadczenie lekarza psychiatry.
W październiku 2020 r. Trybunał Konstytucyjny uznał, że przesłanka dopuszczająca przerwanie ciąży ze względu na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu jest niezgodna z konstytucją. Orzeczenie TK weszło w życie 27 stycznia 2021 r., przez co przerwanie ciąży jest obecnie możliwe jedynie, gdy ciąża zagraża życiu lub zdrowiu kobiety, lub gdy powstała w wyniku czynu zabronionego, takiego jak gwałt lub kazirodztwo.