Cel akcji jest jasny. Mundurowi chcą po prostu wychwycić jak najwięcej piratów drogowych. To oczywiście po to, by móc zwiększyć bezpieczeństwo na polskich drogach.
Kontrolowana będzie m.in. prędkość i trzeźwość kierowców - poinformował komisarz Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji, cytowany przez polsatnews.pl.
Policjanci przyjrzą się również wyposażeniu naszych samochodów. Przed wyruszeniem w trasę warto zatem sprawdzić, czy mamy na pokładzie wszystko, co jest konieczne.
Piraci drogowi. Szokujące statystyki
Jak wiadomo, niedostosowanie prędkości jazdy do warunków atmosferycznych lub po prostu łamanie przepisów to najczęstsze przyczyny wypadków, które niejednokrotnie kończą się tragicznie. Ze słów Opasa wynika, że w Polsce absolutnie nie brakuje piratów drogowych. Świadczą o tym statystyki.
Prawo jazdy za przekroczenie prędkości o więcej niż 50 km/h w obszarze zabudowanym zatrzymane zostało w 2020 r. już 47 tys. 333 kierowcom, co oznacza niemal 36-procentowy wzrost tych przypadków w stosunku do roku 2019. W samych kilkunastu dniach września były to już 2 tys. 813 przypadków - poinformował komisarz.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.