W poniedziałek 31 lipca do policjantów z łęczyńskiej komendy zgłosiła się 67-letnia mieszkanka Łęcznej (woj. lubelskie). Z relacji zgłaszającej wynikało, że otrzymała wiadomość sms o treści: "Cześć mamo to ja…" dalej wpisane było imię jej córki.
Z treści wiadomości sms wynikało, że poprzedni telefon córki wpadł do ubikacji. Dlatego potrzebuje pieniędzy na nowy telefon.
Poprosiła o przelanie blisko 2,5 tys. złotych. Kobieta niczego nie podejrzewała dlatego wykonała natychmiastowy przelew na wskazane konto - relacjonuje aspirant sztabowy Magdalena Krasna z łęczyńskiej policji.
Czytaj także: Turyści nie mieli wstydu. Przyłapali ich w Tatrach
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Następnie 67-latka skontaktowała się z córką, która była zdziwiona całą sytuacją. Wówczas okazało się, że padła ofiarą oszusta.
Policjanci wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia i apelują o ostrożność. "Pamiętajmy, zanim komukolwiek przekażemy pieniądze bądź wykonamy przelew, skontaktujmy się telefonicznie z tą osobą, zweryfikujmy tę informację i upewnijmy się, że za prośbą o pomoc finansową nie kryje się próba oszustwa. W takich sytuacjach nigdy nie działajmy pochopnie, bo możemy stracić nasze oszczędności" - przypomina policja.
Mundurowi przypominają także, by nie klikać w żadne nadesłane linki. Oszuści działający w Internecie stale wymyślają nowe metody wyłudzenia pieniędzy. Przełamują zabezpieczenia kont na portalach społecznościowych i podszywają się pod ich właścicieli. Wykorzystują również popularne serwisy aukcyjne oraz strony przypominające bankowe.
Niczego nieświadoma ofiara wchodzi w link, który przekieruje ją na stronę internetową, gdzie wpisuje dane z kart płatniczych lub hasła do bankowości internetowej.