Weekend przyniósł niezwykle wysokie temperatury. W wielu miastach w Polsce termometry pokazały ponad 30 st. C. Najbliższe dni mają być równie upalne, co powinno sprzyjać wyprawom do lasu - w celu grzybobrania czy też zaczerpnięcia świeżego powietrza. Powinniśmy jednak patrzeć pod nogi, na co uwagę zwraca Nadleśnictwo Ustrzyki Dolne.
Uważajcie w lasach. Wymowny komunikat nadleśnictwa
Leśnicy z Podkarpacia informują, że w lasach na ziemi mogą leżeć ule pełne os. Polują na nie lisy czy borsuki. "Kusi ich, szczególnie czerw (znajdujący się wewnątrz gniazda, zbudowanego z masy przypominające papier - efekt wymieszania przeżutego drewna ze śliną os)" - czytamy w ostrzeżeniu nadleśnictwa.
Osy nie mają dobrej prasy, w przeciwieństwie do pszczół. Nie oznacza to jednak, że nie są to owady pożyteczne. Leśnicy zwracają uwagę na to, że żywią się larwami, gąsienicami i innymi owadami (np. muchami). Niestety, czasem też trudnią się "gangsterką" i pojawiają się w pasiekach, wyrządzając w nich szkody.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jeśli ukąsi nas osa, co powinniśmy zrobić? Najprostszym rozwiązaniem będzie zrobienie okładów z octu. Możemy też przyłożyć do skóry plaster cytryny. "Schłodzenie miejsca ugryzienia przynosi natychmiastową ulgę" - przekazali leśnicy z Ustrzyków Dolnych.
Warto też mieć w apteczce maść zawierającą hydrokortyzon lub środki z dimetyndenem. Użądlenia przez osę są szczególnie niebezpieczne dla osób na niego uczulonych. Może bowiem wywołać wstrząs anafilaktyczny.
Takie osoby powinny mieć przy sobie ampułkostrzykawkę do samodzielnego użycia w sytuacji objawów ciężkiej reakcji alergicznej, zawierającą adrenalinę.
Należy wtedy jak najszybciej udać się do lekarza w celu udzielenia pomocy. Jeśli jest to niemożliwe, wezwać pogotowie ratunkow" - podsumowali leśnicy.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.