Rezygnacje złożyli minister transportu Stephan Knoll oraz główny minister przemysłu Tim Whetstone. Obaj politycy ogłosili swoje decyzje w niedzielę 26 lipca.
Przeczytaj także: Australia. 28-latek zaatakował policjantkę. I to dwa razy
Zaledwie dzień wcześniej miała miejsce rezygnacja innego polityka. David Ridgway, minister handlu, odszedł ze względu na przetasowania w rządzie. Premier Steven Marshall zarządził zmiany w związku z pandemią COVID-19, jednak Ridgway ich nie zaaprobował i ustąpił ze stanowiska.
Skandal w Australii. Dlaczego ministrowie złożyli rezygnację?
Jak podaje "The Guardian", Stephan Knoll i Tim Whetstone żądali nieprzysługujących im dodatków mieszkaniowych. Zgodnie z prawem przy wyjazdach służbowych parlamentarzyści mogą domagać się 234 dolarów australijskich (ok. 628 złotych) za noc.
Przeczytaj także: Włochy. Skandal na posterunku policji. Korupcja, narkotyki, prostytutki
Byli ministrowie zostali zobowiązani do zwrotu wyłudzonych pieniędzy. Tim Whetstone zwrócił już około 7 tysięcy dolarów australijskich (ok. 18 796 zł). Z kolei Stephan Knoll jest winny 29 tysięcy dolarów australijskich (ok. 77 872 zł), które pobrał od 2018 roku. Sami politycy określili swoje postępowanie "błędami administracyjnymi".