Do nietypowej sytuacji doszło w niedzielę po 10 rano między miejscowościami Podpłomień i Dobra - donosi "Gazeta Krakowska". Tuż przed domami mieszkalnymi biegał dorodny wilk. Po chwili drapieżnik przebiegł przez jezdnię.
Wilk biegał przed domami
Przejeżdżający akurat w pobliżu kierowca nagrał osobliwe zjawisko i podzielił się nagraniem na Facebooku:
Co drapieżnik robił tak blisko zabudowań? "Gazeta Krakowska" zapytała o to Nadleśnictwo Limanowa. Nawet specjaliści uważają, że takie zachowanie zwierzęcia jest nietypowe, gdyż wilki z reguły unikają kontaktu z ludźmi.
Czytaj także: Dramat na Pomorzu. Nie żyje dorodny basior
Wilk jest dzikim zwierzęciem, które prowadzi tryb życia z dala od ludzi. To zwierzęta, które najczęściej żerują nocą. Trudno wyjaśnić zachowanie wilka, o którym mowa. To dość niespotykane, choć należy pamiętać o tym, że wilki w tych okolicach były, są i będą. Od dawna istniał też konflikt między wilkami a człowiekiem - powiedział Paweł Twaróg, Starszy Specjalista Służby Leśnej ds. gospodarki leśnej.
Czy spotkanie z wilkiem może być niebezpieczne? Według eksperta zwierzę prawdopodobnie uciekłoby, gdy tylko zauważyłoby na swojej drodze człowieka.
- Wedle badań, wilk nie stanowi zagrożenia dla człowieka, ale jak widać po tym przypadku, zwierzęta te mogą zmieniać swoje zachowania - specjalista powiedział "GK". Paweł Twaróg zaleca ostrożność, niewykonywanie gwałtownych gestów i niepodejmowanie ucieczki w przypadku spotkania z drapieżnikiem.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.