Zdjęcie "ptasiej lodóweczki" pokazali bieszczadzcy leśnicy na Facebooku. Widać na nim, jak wygląda gniazdo puszczyka w okresie, kiedy matka wychowuje młode.
Jak widać na zdjęciu "lodóweczka" pełna, a myszki równo poukładane - podkreślają autorzy postu.
Dbają o swoje dzieci
Matka Puszczykowa bardzo dba o swoje dzieci. Niemal cały czas spędza przy nich, ogrzewając je swoim ciałem. Wylatuje z gniazda tylko wtedy, kiedy musi zdobyć dla młodych jedzenie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
U ptaków zaczął się okres lęgowy. Jest to czas dobierania się w pary, składania jaj i wychowywania młodych.
Co ciekawe, dla poszczególnych gatunków czas ten jest inny. Ogólne ramy mogą się także nieznacznie przesuwać w poszczególnych latach, w zależności od panujących warunków pogodowych.
Czytaj także: Najtragiczniejsza katastrofa lotnicza w historii. W płomieniach zginęło ponad 580 osób
Lęgi puszczyków
Jaja puszczyki składają zazwyczaj w połowie marca, ale w miastach lęgi odbywają się wcześniej, bo już w końcu stycznia i w lutym. Pierwsze walki o terytorium zaczynają się już w październiku – listopadzie; wtedy ustalane są jego granice i miejsca gniazdowania.
Młode puszczyki są zależne od jedzenia przynoszonego przez rodziców przez nawet trzy miesiące od momentu opuszczenia gniazda. W okresie tym spacerują po gałęziach, a czasem zdarza im się spadać na ziemię. Tam zagrażają im drapieżniki i dlatego szybko starają się wejść "pieszo" na drzewo – we wspinaczce pomagają im ostre szpony i silne nogi.
Dlatego leśnicy podkreślają, że jeżeli spotkamy takiego puszczyka na drodze, nie warto od razu ruszać mu na pomoc - jest on wciąż pod opieką swoich rodziców. - Pod żadnym pozorem nie powinno się takiego ptaka zabierać ze sobą. Zostawmy go lepiej w tym miejscu, w którym go znaleźliśmy - apelują leśnicy.