30 października 2024 roku České dráhy podpisały umowę kredytową z Europejskim Bankiem Inwestycyjnym na kwotę 7,6 miliarda koron (ok. 300 mln euro). Środki te mają zostać przeznaczone na zakup 180 nowych wagonów oraz 20 lokomotyw elektrycznych.
Dodatkowo, Czesi planują zmodernizować 219 starszych jednostek, wyposażając je w Europejski System Zarządzania Ruchem Kolejowym (ERTMS).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Spółka ma czas na wykorzystanie kredytu do 2028 roku, co daje perspektywę systematycznego wdrażania zmian w taborze kolejowym. České dráhy podkreślają, że współpraca z EBI jest długoterminowa, a nowe inwestycje mają poprawić bezpieczeństwo i komfort pasażerów.
Jednak decyzja o finansowaniu modernizacji poprzez kredyt obciąży narodowego przewoźnika, który będzie musiał spłacić zobowiązania w przyszłych latach.
Polska inwestycja. Unijne fundusze na nowoczesny tabor
Również 30 października 2024 r., polski przewoźnik PKP Intercity zawarł umowę z Centrum Unijnych Projektów Transportowych (CUPT) na dofinansowanie z Krajowego Planu Odbudowy. Kwota wsparcia to aż 2,162 miliarda złotych (ok. 497 mln euro).
Dzięki tym środkom PKP Intercity zakupi 56 bezemisyjnych lokomotyw oraz zmodernizuje 248 wagonów, co ma znacząco podnieść komfort i ekologiczność podróży.
Jak zaznaczają czeskie media, środki pochodzące z unijnych funduszy oznaczają brak konieczności spłacania kredytu, co pozwala polskiemu przewoźnikowi na realizację inwestycji bez dodatkowych obciążeń finansowych.
Co istotne, wszystkie prace modernizacyjne mają być realizowane przez polskie firmy, takie jak PESA, NEWAG, H. Cegielski oraz spółki powiązane z PKP, co dodatkowo wspiera lokalną gospodarkę.
Kontrasty w strategii finansowania. Kredyt kontra dotacje
Czeski rząd, decydując się na kredyt z EBI, konsekwentnie unika finansowania taboru kolejowego ze środków unijnych, przeznaczając je jedynie na infrastrukturę. Natomiast Polska, korzystając z nadzwyczajnych funduszy unijnych po pandemii, inwestuje w modernizację kolei bez konieczności zaciągania pożyczek.
Takie podejście znacząco zwiększa konkurencyjność polskiego przewoźnika na liberalnym rynku kolejowym Europy Środkowej. Bez obciążeń kredytowych PKP Intercity może zaoferować bardziej przystępne ceny i wyższy standard usług.
Jak zauważa RAILTARGET, decyzje polskiego rządu w zakresie wykorzystania funduszy unijnych pokazują, że "nawet na zliberalizowanym rynku możliwe jest wyegzekwowanie unijnego finansowania pojazdów kolejowych".
Kto skorzysta bardziej?
Jak podkreślają Czesi, w najbliższych latach przewagę może zdobyć polski przewoźnik, który uniknie dodatkowych kosztów związanych ze spłatą kredytu, a inwestycje zostaną przeprowadzone na korzystniejszych warunkach.
PKP Intercity wykorzystuje również doświadczenie agencji CUPT, która specjalizuje się w negocjacjach i pozyskiwaniu funduszy unijnych. Dzięki temu Polska może lepiej koordynować projekty transportowe i dostosowywać je do krajowych priorytetów.
Dzięki ścisłej współpracy polskiego Ministerstwa Infrastruktury z CUPT, Polska ma możliwość efektywnego realizowania ambitnych projektów.