Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

W dom wbił się tir. Starsze małżeństwo musiało się z niego wynieść

89

W sobotę w Mojtynach w woj. warmińsko-mazurskim samochód ciężarowy wbił się w dom jednorodzinny, poważnie uszkadzając część budynku. - W takim stanie dom nie może być zamieszkany - ocenili w poniedziałek urzędnicy z nadzoru budowlanego. Starsze małżeństwo, które zamieszkiwało dom, musiało się wyprowadzić.

W dom wbił się tir. Starsze małżeństwo musiało się z niego wynieść
Tir na wylot przebił frontową ścianę budynku (Facebook, Komenda Powiatowa PSP w Mrągowie)

21 stycznia starsze małżeństwo z miejscowości Mojtyny w powiecie mrągowskim przeżyło prawdziwy koszmar. Rano w ścianę zamieszkiwanego przez nich domu wbił się tir. Według ustaleń policji kierowca, jadąc drogą krajową nr 59, nie dostosował prędkości do warunków na drodze i stracił panowanie nad pojazdem, w wyniku czego zjechał z trasy, staranował ogrodzenie i przebił na wylot frontową ścianę budynku.

Para w momencie zdarzenia znajdowała się wewnątrz budynku. Na szczęście domownikom nic się nie stało. Małżeństwo jednak ponosi teraz bolesne konsekwencje tego niespodziewanego incydentu. Ich dom został poważnie uszkodzony, cała ściana obiektu została zburzona, a kabina pojazdu utknęła w jednym z pomieszczeń.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wypadek na terenie szpitala w Krakowie. Kierowca pomylił gaz z hamulcem?

W poniedziałek 23 stycznia na miejscu zdarzenia pojawili się urzędnicy z nadzoru budowlanego. Po oględzinach domu stwierdzili, że w takim stanie nie może on być zamieszkany.

Patrząc na zdjęcia udostępnione w mediach społecznościowych przez straż pożarną, trudno się dziwić. Budynek pozbawiony jest jednej ściany, a pomieszczenie, w które wbił się pojazd, zostało zasypane gruzem. Małżeństwo musiało się wyprowadzić.

Jego mieszkańcy [zniszczonego domu - przyp. red.] znaleźli więc schronienie u najbliższej rodziny. Na razie trudno im się pozbierać, a nam jako samorządowi powiedzieć, co będzie dalej. To straszna tragedia - sekretarz gminy Piecki Hubert Sadownikow przekazał PAP.

Pracownicy gminy zbierają już pieniądze, by nabyć najpotrzebniejsze rzeczy dla pokrzywdzonych. Nie wiadomo, czy kierowca bądź firma, która go zatrudniła, pomogą w odbudowie domu. Zdarzenie zostało bowiem zakwalifikowane jako kolizja drogowa. Kierowca dostał 1,5 tys. zł mandatu i 12 punktów karnych.

Trwa ładowanie wpisu:facebook
Autor: SSŃ
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Janusz Palikot w szpitalu. "Czekam na diagnozę"
"Patrzcie pod nogi". Leśnik nie dowierzał, chwycił za telefon
Przyznała opiekę nad Sarą ojcu. Ujawnili nazwisko
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Policja szukała go w jego domu
Wyławia ciała z rzek. Ocenił szanse na znalezienie ofiar tragedii w Waszyngtonie
Incydent podczas kolędy w Iławie. Interweniowała policja
Namocz gąbkę i włóż do przegródek pralki. Uciążliwy problem zniknie
Kolbuszowa. Bójka nauczyciela z uczniem. Psycholog: "Dyskwalifikujące"
Atak ukraińskich dronów. Uderzyli w największą rafinerię ropy w Rosji
Miały przed sobą całe życie. Młodziutkie siostry zginęły w katastrofie
Nie tylko do gotowania. Tak wykorzystasz popularną przyprawę
Ksiądz do niewierzących. W takiej sytuacji nie zgodzi się na pogrzeb
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić