Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

W Gdańsku zatrzymano statek. Cała rosyjska załoga pijana

Statek Ruslana mknął po Zatoce Gdańskiej, prawie lądując na mieliźnie u brzegów Wyspy Sobieszewskiej. Na szczęście w ostatniej chwili interweniowała Straż Graniczna. Okazało się, że na pokładzie znajduje się załoga złożona z Rosjan, którzy byli pijani.

W Gdańsku zatrzymano statek. Cała rosyjska załoga pijana
Zdj. ilustracyjne (Pixabay)

Zdarzenie miało miejsce około godziny 4 w nocy, podaje trojmiasto.pl. Statek, który przemierzał Zatokę Gdańską, zboczył z kursu. Załoga otrzymywała komunikaty m.in. od Kapitanatu Portu Gdańsk. Pomimo ostrzeżeń ze strony załogi statku zabrakło jakiejkolwiek reakcji.

Ostatecznie statek wykonał ostry obrót, o 180 st. Brakowało bardzo niewiele, aby osiadł na mieliźnie - znajdował się ok. 1 km od plaży. Ostatecznie statek dotarł do portu w Gdańsku.

Załoga statku kompletnie pijana. Rosyjski statek prawie osiadł na mieliźnie

Do potencjalnej tragedii mogło dojść z powodu zaniedbań rosyjskiej załogi. Na pokład statku weszli funkcjonariusze Straży Granicznej, którzy zbadali alkomatem trzeźwość Rosjan. Wynik? Oficerowie mieli po 1,5 promila alkoholu, natomiast kapitan około 1 promila.

Finał nie będzie dla załogi "dobrym zakończeniem", na które być może nastawiali się, będąc pod wpływem alkoholu. Sprawą zajmie się Urząd Morski w Gdyni. Statek został zatrzymany.

Autor: HNM
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Mieszkali w namiocie w Łodzi. Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży
Tu matka Madzi z Sosnowca odsiaduje karę więzienia. Takie warunki ma Katarzyna W.
Zaskakujący finał poszukiwań 71-latka. Znaleźli go w lodowatej rzece
Pożar domu w Boruszowicach. Policjanci zdążyli w ostatniej chwili
Bytom. Mężczyzna i pięć nastolatek zatrzymani na ogródkach działkowych
Wjechał w armatkę śnieżną w Krynicy-Zdroju. 13-latek nie żyje
Nietypowy widok w lesie. "Natura potrafi zaskakiwać"
Dwie rosyjskie rafinerie bez ropy? Skuteczny atak Ukrainy
Myje się dwa razy w tygodniu. "Mam obawy, że brzydko pachnę"
Robert Karaś będzie reprezentować azjatycki kraj. "Zrobię to z dumą"
Wjechał na oblodzone jezioro. Auto utknęło na środku
Poruszające sceny. Tak dzieci pożegnały zamordowanego księdza
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić