Policja Opolska opublikowała zdjęcia dwóch szabrowników - ludzi, którzy wykorzystują powódź w Polsce do kradzieży. Rabusie grasowali w Głuchołazach. Zalane i zniszczone miasto ucierpiało bardzo mocno w wyniku wielkiej wody. A jednak znalazły się osoby, które bezczelnie wykorzystują dramat tysięcy osób. Wśród nich jest dwóch zatrzymanych mieszkańców miasta.
18 września po godz. 12.30 policjanci z komisariatu w Głuchołazach dostali zgłoszenie, że dwóch mężczyzn wynosi z uszkodzonego garażu felgi i opony samochodowe. Niezwłocznie na miejsce udali się mundurowi ze służby kryminalnej i prewencji. Doszło do zatrzymania dwóch mężczyzn: 31- i 40-latka. Z mężczyznami są obecnie wykonywane czynności w kierunku kradzieży, za co grozi do 5 lat więzienia - mówi nam mł. asp. Janina Kędzierska z Komendy Powiatowej Policji w Nysie.
Jeden z rabusiów przygotował nawet specjalne obuwie - miał na nogach gumiaki. Nie pomogło mu to w uniknięciu konsekwencji. Razem z kolegą myśleli, że bezkarnie mogą kogoś okraść, ale mocno się rozczarowali. Policjanci szybko ich zatrzymali.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szabrownicy w zalanych miastach. Policja radzi, co robić
Niestety, przypadków podobnych kradzieży jest w ostatnim czasie bardzo wiele. Najbardziej spektakularnym przykładem, którego nagranie obiegło media społecznościowe, jest kradzież ze stacji Orlen w Kłodzku. Tam złodzieje zostali złapani na miejscu. Mundurowi mają rady dla osób, które musiały opuścić mieszkania w wyniku ewakuacji.
Każdy niepokojący sygnał trzeba natychmiast zgłaszać policji. Należy czuwać, obserwować. Pamiętajmy także o zamykaniu okien i drzwi w mieszkaniach - dodaje mł. asp. Kędzierska.
Jak podkreśla, w miastach, w których doszło do powodzi, pomaga wojsko. Sztab Generalny informował, że żołnierze wyposażeni w noktowizory mają szabrowników na oku. W części miast odbywa się już sprzątanie po powodzi. Zaangażowani są strażacy z PSP i OSP. - Działamy ramię w ramię - mówi nam policjantka, która ostrzega przed jeszcze jednym zagrożeniem.
W sieci organizowanych jest obecnie wiele zbiórek na rzecz osób poszkodowanych przez powódź. Uważajmy, bowiem za część z nich mogą odpowiada oszuści - dodaje Janina Kędzierska.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.