Ksiądz Daniel Galus został ukarany przez Kurię Metropolitarną. Przebywający do tej pory w Pustelni Czatachowa duchowny musi opuścić parafię i udać się we wskazane miejsce.
Tam będzie przebywał pół roku. Ks. Daniel Galus w osamotnieniu będzie odbywał w tym czasie rekolekcje. Modlitwa ma być ofiarowana w intencji Kościoła oraz ma mieć funkcję pokutną. Duchowny ma również przemyśleć swoją drogę w posłudze duszpasterskiej.
Ksiądz ma również zakaz wykonywania funkcji kapłańskich publicznie. Jeśli tym razem zastosuje się do wyznaczonych zasad, kuria rozważy dalsze losy Duchownego oraz jego zgromadzenia "Wspólnota Miłość i Miłosierdzie Jezusa", która jak się okazało, nie ma statusu kościelnego.
Niepokorny ksiądz przez przełożonych upominany był kilka razy. Przede wszystkim za to, że namawiał wiernych do zdejmowania maseczek, które miałyby "tłumić modlitwę". Ostrzegał również przed zatruciami, do których miało dojść właśnie przez noszenie maseczek. Zachęcał też do odkażania się wodą święconą.
Czytaj także: 11 mln wyświetleń. Nagrania z Subwaya pobija sieć
Kuria na przestrzeni lat niejednokrotnie upominała ks. Galusa przed jego kontrowersyjnymi działaniami. Dopiero teraz postanowiono o nałożeniu kary. Zdaniem Archidiecezji Częstochowskiej duchowny wywoływał "zamęt i zamieszanie wśród wiernych".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.