Długi majowy weekend był dla poznańskich strażników miejscy czasem wyjątkowo intensywnym. Służba dyżurna przyjęła do realizacji blisko 800 interwencji.
Wiele z interwencji dotyczyło różnorodnych problemów, takich jak zakłócanie spokoju publicznego, nieprawidłowe parkowanie czy sytuacje zagrażające życiu i zdrowiu mieszkańców. Do nietypowej interwencji doszło 3 maja na ulicy Opolskiej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Boso wyszła sama ze szpitala
Strażnicy miejscy patrolujący ulicę Opolską natknęli się na kobietę, której zachowanie wzbudziło ich podejrzenia. Kobieta poruszała się bez obuwia. Ubrana była jedynie w krótką, szpitalną koszulę nocną. Obserwując jej nietypowe zachowanie, strażnicy zdecydowali się jej pomóc.
Po przeprowadzeniu rozmowy okazało się, że kobieta była pacjentką jednego z poznańskich szpitali, skąd samowolnie się oddaliła. Dzięki czujności i interwencji strażników możliwe było szybkie zlokalizowanie i udzielenie pomocy kobiecie.
Strażnicy odwieźli kobietę do szpitala, z którego sama się oddaliła - przekazała w mediach społecznościowych poznańska Straż Miejska.
To była intensywna majówka
Według informacji przekazanych przez poznańskich strażników, tegoroczna majówka była wyjątkowo intensywna pod względem pracy.
W ciągu ostatnich kilku dni dyżurny Straży Miejskiej przyjął ponad 100 zgłoszeń dotyczących spożywania alkoholu w miejscach publicznych. Zespół interweniował w tych sytuacjach, a niektóre z nich skończyły się na nałożeniu kar.
Strażnicy ukarali 62 osoby mandatami karnymi, 10 osób pouczyli, a jedną sprawę skierowali do sądu - informuje Straż Miejska w Poznaniu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.