Do Europy kontynentalnej przybliżył się układ niżowy, którego krańcowe części dotarły nad obszar Polski. W wyniku powstałych zmian, do kraju nadejdzie umiarkowanie ciepła masa powietrza.
Nad całym krajem przewiduje się więcej rozpogodzeń. Zagwarantuje to obniżona wilgotność powietrza w dolnej troposferze. W ostatnich dniach duża wilgoć przyczyniła się do rozwoju ławic chmur stratus i mgieł.
Najbardziej słonecznie będzie w województwach zachodnich. Sporadycznie będą się pojawiać niegroźne chmury poziomu wysokiego, które jednak nie ograniczą promieni słonecznych. Pogodne niebo ujrzymy także w województwach nadmorskich oraz częściowo w pasie południowym. W województwie śląskim i podkarpackim zachmurzenie będzie umiarkowane, ale z przejaśnieniami.
Pochmurnie będzie natomiast na wschodzie i północnym wschodzie Polski. Szczególnie w obszarze Podlasia zgromadzi się dużo chmur. Możliwe mgły i przelotne opady deszczu.
Umiarkowane zachmurzenie wystąpi w województwie mazowieckim, lubelskim i warmińsko-mazurskim. Tu także mogą pojawić się przelotne opady deszczu. Do końca dnia sytuacja pogodowa nie ulegnie większej zmianie.
Czytaj także: Unia Europejska domaga się rozszerzenia uprawnień WHO
Słoneczna pogoda to także wzrost temperatur. W województwie dolnośląskim i lubuskim termometry pokażą nawet 13-14 stopni Celsjusza. Zaś najniższe temperatury wystąpią na północnym wschodzie - na Podlasiu mogą spaść do okolic 8 stopni.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.