pogoda
Warszawa
13°

W ósmym miesiącu ciąży napadała na banki. Grozi jej aż 20 lat więzienia

5

To nie żart! 36-letnia Anna A. - nie zważając na swój błogosławiony stan - zakładała kominiarkę na głowę i napadała na banki. Używała przy tym niebezpiecznego narzędzia. W końcu jednak wpadła w sidła mundurowych. Podała powód, dla którego to robiła. Teraz przyszłej mamie grozi nawet 20 lat więzienia. Szczegóły mrożą krew w żyłach.

W ósmym miesiącu ciąży napadała na banki. Grozi jej aż 20 lat więzienia
Szok! W ósmym miesiącu ciąży napadała na banki. Grozi jej do 20 lat za kratkami. (KPP Puławy)

O sprawie informuje Polska Agencja Prasowa. Podaje, że 36-latka dwa razy napadła na różne banki. Nie przeszkadzało jej nawet to, że jest w ósmym miesiącu ciąży.

W ósmym miesiącu ciąży napadała na banki. Grozi jej do 20 lat za kratkami

Pierwsze zdarzenie zarejestrowano 25 października br. w placówce w Kurowie. Sprawczyni była ubrana cała na czarno, miała zamaskowaną twarz. W ręce trzymała przedmiot przypominający nóż. Kobieta zastraszyła personel. Przepychała się też z jedną z kasjerek. Ostatecznie zgarnęła pieniądze i uciekła.

Kolejne dantejskie sceny rozegrały się 10 listopada br. w banku w Puławach. Zamaskowana Anna A., wymachując nożem, w wulgarny sposób zażądała od kasjerki, by ta oddała jej pieniądze z kasy. Złodziejka zgarnęła łup do foliowej reklamówki i wybiegła z lokalu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Napadła z bronią na sklep. Takiej reakcji się nie spodziewała
NA ŻYWO

Policja od razu rozpoczęła poszukiwania sprawczyni. Ciężarna wpadła w sidła mundurowych w sobotę rano 11 listopada br. w Puławach. Zatrzymali ją kryminalni z KWP w Lublinie oraz puławskiej komendy. Funkcjonariuszom udało się też odzyskać gotówkę z drugiego napadu.

W niedzielę 12 listopada br. przyszła matka usłyszała dwa zarzuty. Jak podała dla PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie - Agnieszka Kępka, dotyczą one rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia oraz spowodowania lekkich obrażeń ciała.

Podejrzana przyznała się do popełnienia zarzucanych jej czynów. Wyjaśniła, że potrzebowała pieniędzy - mówiła dla PAP prokurator.

Okazuje się, że 36-letnia Anna A. w trakcie dwóch napadów na banki zgarnęła do kieszeni w sumie około 50 tys. zł. Kobieta trafiła już do tymczasowego aresztu na trzy miesiące. Odbywa go w warunkach szpitalnych (ze względu na swój błogosławiony stan). Grozi jej do 20 lat więzienia.

Autor: PŁA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Niemcy piszą o wypadku Polaków. Chcieli wyprzedzić ciężarówkę
Piękna wyspa ma dość niepokornych turystów. Wprowadza surowe przepisy
Koszulka Kobe'go Bryanta sprzedana. Tyle za nią zapłacono
Mąż Beaty Klimek zbiera pieniądze na prawnika. "Nie miałem wyboru"
Zabójstwo dyrektora United Healthcare. Prokuratura domaga się kary śmierci
Polacy nie podziwiają już Niemców? Od wzoru do krytyki
Możliwy rozłam w Kościele katolickim? Niemiecki kardynał ostrzega
Kilka dni po odejściu papieża. Premier Izraela składa kondolencje
Uciążliwe kontrole. "Saksonia zdana jest na polskich pracowników"
Wymieszaj z wodą i podlej ogórki. Obrodzą jak nigdy
Chińska misja Shenzhou-20. Tajkonauci już na stacji
Ciąg dalszy sprawy "krewkiego sołtysa". Policja zajęła się jego żoną
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić