12 grudnia cała Polska żyła skandalem z udziałem Grzegorza Brauna. Kontrowersyjny polityk odpalił gaśnicę w budynku Sejmu i zgasił z jej pomocą świece chanukowe, przy okazji spryskując twarz kobiecie. Braun został wykluczony z obrad, obcięto mu znaczną część wynagrodzenia. Konfederacja zawiesiła go również w prawach członka partii, a także nałożyła zakaz wypowiedzi z mównicy sejmowej.
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia już wtorkowego wieczoru zapowiedział, że ceremonia zapalenia menory chanukowej zostanie powtórzona i są na nią zaproszeni wszyscy posłowie.
Środowego popołudnia zaś Sejm RP na swoich kanałach nadawczych poinformował, że wspomniana uroczystość będzie mieć miejsce w czwartek 14 grudnia o godzinie 16:00. Udział w wydarzeniu zapowiedział również prezydent Andrzej Duda, a obecne na pewno będzie całe Prezydium Sejmu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gdy wydawało się, że polska scena polityczna jednoznacznie potępia czyn Grzegorza Brauna, przed godz. 21:00 szokujący post wystosował polityk Konfederacji Jacek Ćwięka.
- Jutro o godz. 16:01 w @KancelariaSejmu wybuchnie BOMBA. Menora chanukowa wyleci w powietrze wraz z zapalającymi. To będzie MEGA wydarzenie. Do zobaczenia! - napisał w poście na platformie X (wcześniej Twitter) Jacek Ćwięka.
Szokujące słowa polityka Konfederacji. Policja postawiona na nogi
Zszokowani internauci i dziennikarze zareagowali błyskawicznie, jednoznacznie krytykując Ćwiękę. Masowo zaczęli również wysyłać tę wypowiedź oficjalnemu profilowi Polskiej Policji, a także zaczęli nawoływać do podjęcia działania Marcina Kierwińskiego, nowego szefa MSWiA.
Lekko ponad godzinę po publikacji wpisu, konto Ćwięki zostało zawieszone przez moderację X. Nie został podany powód, lecz w przypadku propagowania terroryzmu platformy społecznościowe działają zazwyczaj bardzo szybko. Tak też zapewne było w tym przypadku.
Założyciel Instytutu Spraw Społecznych Dawid Winiarski w trybie alarmowym zgłosił Policji wypowiedź Ćwięki. Jak wynika z jego słów, w jej wyniku zostały wdrożone procedury alarmowe. Sprawa została więc potraktowana naprawdę poważnie.
Czytaj również: Rodzina Grzegorza Brauna. Kim jest jego siostra?
Jacek Tomasz Ćwięka jest członkiem Konfederacji Korony Polskiej - skrajnie prawicowego ugrupowania, którego prezesem jest właśnie Grzegorz Braun. Partia ta należy do Konfederacji i to właśnie z jej list Ćwięka startował w tegorocznych wyborach parlamentarnych.
Ćwięka był jednym z trzech kandydatów do Senatu RP w Okręgu Wyborczym nr 55 (m.in. Dębica i Mielec). Zdobył on 16,57 proc. poparcia, czyli dokładnie 40 174 głosów i nie uzyskał mandatu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.