Papież Franciszek przez ponad rok nie podróżował po świecie. To oczywiście było spowodowane pandemią koronawirusa. Teraz jednak przyszedł czas na to, aby opuścić Watykan. Głowa kościoła katolickiego od razu porwała się na wielkie wyzwanie.
Papież Franciszek w Iraku
84-latek postanowił udać się do kraju, w którym jeszcze nigdy w historii nie było papieża. Franciszek wyruszył w podróż do Iraku. To będzie jego 33. pielgrzymka, która przez ekspertów uznawana jest za najtrudniejszą i niezwykle niebezpieczną.
Papież Franciszek w Iraku ma wylądować około 7:30 lokalnego czasu. Na początek spotka się z premierem Mustafą al-Kazimim. Potem uda się do prezydenta Barhama Salihema, z którym dwukrotnie spotykał się w Watykanie.
W trakcie kilkudniowej wizyty papież będzie się spotykać z politykami, duchownymi oraz wiernymi. Odwiedzi kilka miast, a w niedzielę odprawi mszę w katolickiej katedrze obrządku chaldejskiego w Bagdadzie.
Czytaj także: Zbliża się potop? Papież Franciszek ostrzega świat
Franciszek pojawi się w wielu miejscach, w których toczyła się wojna, dokonywano zamachów, czy prześladowano chrześcijan. Największym wydarzeniem będzie jednak msza na stadionie w Irbilu, w której będzie mogło uczestniczyć maksymalnie 4,5 tys. wiernych. Powrót do Watykanu zaplanowano na poniedziałek.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.