Do szokującego zdarzenia doszło w rosyjskim Nowosybirsku w zeszłym tygodniu. Jak poinformował kanał "Baza" na Telegramie nieznany mężczyzna zgwałcił dwie uczennice klas 4 i 5, grożąc im bronią i granatem.
Czytaj także: Kwaśniewski zdradza tajemnice. To usłyszał od Putina
Wagnerowiec zgwałcił dziewczynki
Od samego początku pojawiały się doniesienia, że sprawca miał na sobie szewrony prywatnej Grupy Wagnera. Ustalono, że dziewczynki miały 10 i 12 lat. Wagnerowiec czekał na nie obok szkoły przy ulicy Razjeznaja w Nowosybirsku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dziewczynki później opowiedziały, że mężczyzna miał na sobie mundur wojskowy, na którym widzieli szewron z czaszką. Groził, że wysadzi dziewczyny w powietrze, jeśli nie pójdą za nim. Następnie zaprowadził je za garaże, gdzie zmusił do stosunku płciowego.
Prigożyn się tłumaczy
Po wszystkim wagnerowiec uciekł, a przestraszone dziewczynki opowiedziały o koszmarze swoim rodzicom. Ci zgłosili sprawę na policję, przekazując szczegóły na temat wyglądu sprawcy. Te został później zatrzymany i wysłany do dwumiesięcznego aresztu.
W środę sprawę skomentował szef prywatnej Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn. Potwierdził, że gwałtu rzeczywiście dokonał członek jego grupy. Po tym zaczął się nieudolnie tłumaczyć.
Czytaj także: Prigożyn po atakach dronów. Nie zostawił suchej nitki
"Gwałcicieli jest bardzo dużo"
Powiedział dziennikarzom, że gwałciciel został zrekrutowany na wojnę z kolonii karnej i musiał "wybierać z tego co było". Dodał, że sprawca nie jest "klasycznym bojownikiem Wagnera, który walczył w Afryce i Syrii".
To, co zrobił, jest oczywiście bardzo złe. Ale już skontaktowałem się z mediami. Cóż, gwałcicieli i gwałtów jest bardzo dużo - 20-50 dziennie. Ale wszyscy obserwują tę sprawę tylko dlatego, że jest jednym z byłych więźniów - powiedział Prigożyn.
Jewgienij Prigożyn dodał też, że zrekrutował 50 tys. więźniów. Według szefa Grupy Wagnera przed rozpoczęciem rekrutacji więźniów w ciągu pierwszych sześciu miesięcy po zwolnieniu recydywiści popełnili 54 proc. przestępstw.