Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Znaleźli to w piwnicy w Wałbrzychu. Prezydent aż zwołał konferencję

376

Podczas prac remontowych w jednej z kamienic w Wałbrzychu odkryto kilkadziesiąt skrzyń, które były zamurowane przez niemal 80 lat w piwnicy. W środku ukryto m.in. porcelanę, szkło, książki, dokumenty, albumy ze zdjęciami i ubrania. Gdzie trafi teraz "skarb Wałbrzycha"?

Znaleźli to w piwnicy w Wałbrzychu. Prezydent aż zwołał konferencję
Niezwykłe odkrycie w piwnicy w Wałbrzychu. (Facebook)

O niezwykłym odkryciu poinformował prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej. "Przedwojenny Wałbrzych odkrywa swoje tajemnice. W jednej z kamienic na Starym Zdroju firma realizująca remont na zlecenie wspólnoty mieszkaniowej dokonała bardzo ciekawego odkrycia. Zamurowana i zabezpieczona piwnica, a w niej dobytek przedwojennych mieszkańców naszego miasta" - poinformował w mediach społecznościowych.

Co znaleziono w środku kuferków?

Skrzynie, walizki, książki, dokumenty, porcelana i inne przedmioty codziennego użytku czekały prawie 80 lat na swoje odkrycie. Zawartość piwnicy została zabezpieczona przez pracowników Muzeum Porcelany w Wałbrzychu, którzy zajmą się także ewidencją znaleziska - informował prezydent Wałbrzycha dwa tygodnie temu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Złota moneta odkryta na polu w Anglii. Historyczny skarb sprzedany za fortunę

W poniedziałek 28 listopada odbyła się specjalna konferencja prasowa, podczas której zawartość 70 pakunków ujrzało święto dzienne. "Porcelana, dokumenty, zdjęcia, zabawki, ubrania, buty i wiele innych przedmiotów życia codziennego czekało ponad 77 lat na odkrycie. Trzy zamknięte metalowe skrzynie czekają jeszcze na sprawdzenie pod względem bezpieczeństwa" - przekazał prezydent miasta.

Jak poinformował Roman Szełemej to minister kultury zdecyduje, gdzie trafi wałbrzyski skarb. Prezydent ma jednak nadzieję, że większość znalezionych rzeczy pozostanie na terenie miasta.

Wiele wskazuje na to, że jakieś przedmioty mogą trafić do muzeum w Ziębicach, coś do Archiwum Państwowego, do IPN, a dużo do Muzeum Porcelany w Wałbrzychu – mówił Janusz Gołaszewski z Archiwum Państwowego we Wrocławiu w rozmowie z "Gazetą Wrocławską".
Trwa ładowanie wpisu:facebook
Trwa ładowanie wpisu:facebook
Autor: ESO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Hiszpanie piszą o Lewandowskiej. Otwiera nowy biznes
Wytyczne księdza ws. kolędy. Mieszkańcy: "To już tradycja"
Wyniki Lotto 21.11.2024 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nakaz aresztowania Netanjahu. "Istotny krok w kierunku sprawiedliwości"
Zmasowane ataki Izraela na Liban. Ponad 47 zabitych
Wrocławski McDonald's podbija sieć. Kolorowe neony, światła i tłumy klientów
Zobaczył tygrysa pod domem. Przerażające nagranie z Chin
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Wróć na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić