Lech Wałęsa to postać, która ma szczególne znaczenie dla nowego premiera - Donalda Tuska. Tuż po głosowaniu, w którym Tusk został oficjalnie powołany na stanowisko Prezesa Rady Ministrów, przewodniczący Koalicji Obywatelskiej w krótkim przemówieniu nie omieszkał zwrócić się bezpośrednio do byłego prezydenta Polski.
Tusk odwoływał się do początków znajomości z Wałęsą jeszcze z czasów "Solidarności".
Chcę także podziękować panu prezydentowi Lechowi Wałęsie (...). Pewnie Pan nie pamięta, ale 44 lata temu - to był rok 79', to był dokładnie grudzień - byłem bardzo młodym człowiekiem i razem przygotowywaliśmy - jeszcze wówczas nielegalną - manifestację pod stocznią (...) To był dla mnie jeden z najważniejszych momentów w moim życiu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Stwierdził także, że to właśnie tacy ludzie stanowili dla niego inspirację w jego politycznej drodze. Mówi, że miał szczęście spotkać takich ludzi, jak Wałęsa czy Bogdan Borusewicz.
Wtedy zrozumiałem, że polityka może być pięknym powołaniem, że warto się urodzić, by służyć innym ludziom. I za to chciałem bardzo panie Lechu podziękować, za "Solidarność", wielki dar - skonkludował Tusk.
Czytaj także: Lech Wałęsa w tarapatach. Jest akt oskarżenia
Lech Wałęsa od rana czekał na expose
Nic więc dziwnego, że Lech Wałęsa jest honorowym gościem także podczas expose Donalda Tuska. W sieci pojawiło się zdjęcie byłego prezydenta, który oczekuje na inauguracyjne przemówienie nowego premiera.
Czytaj także: Lech Wałęsa zapytany o rozwód. Zaskakująca odpowiedź
Lech Wałęsa oczekiwał na to wydarzenie od wczesnych godzin rannych. Zdjęcie pojawiło się na oficjalnym profilu na Facebooku jeszcze przed godziną 8. Na koszuli, w której Wałęsa przybył na to wydarzenie, nie mogło zabraknąć hasła "Konstytucja". Ponadto pojawił się także emblemat "Solidarności", a także przypinka w kolorach flagi Ukrainy.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.