Niegdyś Lech Wałęsa spełniał się w roli prezydenta, ale obecnie przebywa już na emeryturze. Odsunął się od polityki i nie zamierza do niej wracać. Oczywiście, ten świat nadal nie jest mu zupełnie obcy. Wałęsa wciąż analizuje to, co dzieje się w środowisku.
Który z aktualnych polityków nadawałby się na prezydenta? Właśnie o to Lech Wałęsa został zapytany przez "Super Express". Poproszono go o skomentowanie trzech osób: lidera PO Donalda Tuska, założyciela Polski 2050 Szymona Hołowni, a także prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego (PO).
Tusk jest dobry, Hołownia musi jeszcze z pięć lat popracować, a Trzaskowski jest zdolny, ale nieułożony - spostrzegł Wałęsa.
Swojego faworyta nie zamierzał jednak podać. - Nie mogę zdradzić, ujawnić swojego kandydata, bo jak powiem, to jeszcze nie zostanie i tyle będzie... Gdybym go dziś wskazał, to byłby spalony - zaznaczył były prezydent naszego kraju.
Lech Wałęsa zmienia swoje życie. Tego nie może jeść i pić
Ostatnio Lech Wałęsa zaskoczył internautów. Poinformował bowiem, że zdecydował się na kurację oczyszczającą. W ramach drugiego etapu przewidziano między innymi poranne jedzenie owoców.
Chodzi o awokado, jabłka, gruszki, melony, maliny, truskawki czy grejpfruty. Wałęsa nie może natomiast jeść winogron, pomarańczy oraz bananów. Na obiad i kolację może spożywać warzywa na surowo lub gotowane. Przez dziesięć dni powinien pić tylko herbatę zieloną oraz zioła, wodę z cytryną, wodę z imbirem oraz wywar z natki pietruszki.
Były prezydent otrzymał zakaz picia kawy, alkoholu, czarnej herbaty i palenia papierosów. - W przypadku przyjmowania leków, nie należy ich gwałtownie odstawiać. Można sukcesywnie rezygnować i zmniejszać ich dawkę wraz z poprawą samopoczucia i stanu zdrowia - czytamy w opisie kuracji Wałęsy.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.