Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Krwawe walki w Mali. Zginęło co najmniej siedmiu rosyjskich najemników

Rosyjscy najemnicy ponieśli kolejne dotkliwe straty w Mali. W czwartek, w starciu z powiązaną z Al-Kaidą Grupą Wsparcia Islamu i Muzułmanów (JNIM), zginęło co najmniej siedmiu z nich. Informację przekazała w piątek amerykańska instytucja wywiadowcza Site Intelligence Group, monitorująca aktywność dżihadystów w internecie.

Krwawe walki w Mali. Zginęło co najmniej siedmiu rosyjskich najemników
Nie żyje co najmniej siedmiu rosyjskich najemników (Getty Images)

Według doniesień Site Intelligence Group, terroryści z JNIM przejęli również część broni należącej do rosyjskich najemników. Agencja Reutera poinformowała o nagraniu wideo z miejsca bitwy, na którym widoczne są ciała co najmniej pięciu białych mężczyzn w mundurach, leżących wokół pojazdu wojskowego.

To kolejny cios dla Rosjan w regionie Sahelu. W lipcu br. w bitwie pod Tinzaouaten, w pobliżu granicy Mali z Algierią, zginęło od 70 do 80 najemników z byłej Grupy Wagnera, w tym doświadczeni weterani wojenni z konfliktów w Ukrainie, Libii i Syrii. Straty te poniesiono w starciach z separatystycznymi rebeliantami Tuaregów.

JNIM, założona w marcu 2017 roku z połączenia czterech ekstremistycznych organizacji powiązanych z Al-Kaidą, działa głównie w Mali, ale jest aktywna również w Burkina Faso i Nigrze. Przywódca grupy, Iyad ag Ghali, przysiągł wierność emirowi Al-Kaidy i Talibom. Organizacja dąży do stworzenia państwa opartego na islamie salafickim i wyparcia zachodnich wpływów z Afryki Zachodniej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Powódź błyskawiczna. Mieszkańcy Walencji pokazali nam swoje nagrania

Masakra ludności cywilnej

Grupa Wsparcia Islamu i Muzułmanów już wcześniej atakowała rosyjskich najemników. W lipcu tego roku przyznała się do pięciu ataków na ich kontyngenty w Mali, Nigrze i Burkina Faso. W jednym z najbardziej brutalnych ataków odpowiada za masakrę ponad 200 osób, w większości cywilów pomagających żołnierzom w kopaniu okopów przed spodziewanym atakiem.

Ekstremiści z JNIM rozszerzają swoją działalność na kolejne kraje regionu. Przyznali się do ataków na bazy wojskowe w północnym Togo i Beninie, na pograniczu z Burkina Faso i Nigrem, tym samym zagrażając państwom leżącym nad Atlantykiem.

Walka z terroryzmem w Sahelu pociąga za sobą ofiary również wśród wojsk państw zachodnich. Od 2013 roku w operacjach przeciwko Al-Kaidzie i Państwu Islamskiemu zginęło 58 francuskich żołnierzy oraz czterech komandosów armii USA.

Straty rosyjskich najemników, wspierających lokalne junty wojskowe od około trzech lat, już znacznie przewyższają te poniesione przez wojska zachodnie.

Autor: APOL
Źródło:PAP
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Naukowcy proponują nową definicję otyłości. To koniec BMI?
Dramatyczne sceny w Biedronce. Mogło dojść do tragedii
Ochotniczka zginęła na wojnie. Jej zdjęcie widział cały świat
Wyniki Lotto 17.01.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Awantura turystów w Tajlandii. "Polacy, nie róbcie tak"
Donald Tusk: Ochrona granic to święty obowiązek każdego rządu
Dwa tysiące osobników. To miasto zalały dziki
800+ dla Ukraińców. Trzaskowski: jeśli mieszkają i płacą podatki w Polsce
Prorosyjscy hakerzy zaatakowali na Whatsappie. Wystarczyło jedno kliknięcie
Denerwuje cię Danielle Collins? Novak Djoković ma zupełnie inne zdanie
GRU szkoli dywersantów. Tak Rosjanie planują kolejne operacje w Europie
Kontrowersyjna wymiana Birmy z Rosją. To junta wysłała za myśliwce
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić