Wszystko wskazuje na to, że był to nieszczęśliwy wypadek. Do feralnego zdarzenia, doszło około godziny 13.30 na placu budowy przy Łopuszańskiej 31B w Warszawie. W wypadku nie brały udziału osoby "trzecie".
Podczas wymiany łyżki koparki operator został przygnieciony. W wyniku odniesionych obrażeń poniósł śmierć na miejscu - przekazała Małgorzata Wersocka z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji.
Na miejscu były wykonywane czynności pod nadzorem prokuratora. Mężczyzna, który brał udział w tragicznym wypadku miał 63 lata.
Półtora miesiąca bez tragedii
Wypadki na budowach w Polsce zdarzają się niestety zbyt często. We wrześniu 33-latek, w trakcie pracy na budowie został przejechany przez koparkę w miejscowości Lubzina. Mimo szybkiej reakcji służb i hospitalizacji pacjent zmarł na stole operacyjnym.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.