Koronawirus wciąż nie pozwala na powrót do normalnego funkcjonowania. Nadzieją na lepsze jutro jest m.in. szczepionka. W wielu krajach proces szczepień przybiera na tempie.
Czytaj także: Walentynkowy horror w domu Kukiza. "Myślałem, że zabiję"
Utrudnieniem z pewnością jest liczba dostępnych preparatów. Doskonale wie o tym dyrektor generalny WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus.
Mamy wszystko, co potrzebne, by rozpocząć szybką dystrybucję szczepionek. Potrzebujemy jednak zwiększyć produkcję - przyznał na konferencji prasowej, cytowany przez rmf24.pl. - Wciąż będziemy wzywali twórców szczepionek przeciwko Covid-19, by wysyłali do WHO dokumentację w tym samym czasie, kiedy wysyłają ją organom regulacyjnym krajów rozwiniętych - dodał.
Koronawirus. Przedstawiciele AstraZeneca podają ważne liczby
W pierwszej połowie 2021 roku liczymy, że ponad 300 milionów dawek szczepionek będzie dostępnych dla obywateli 145 krajów za pośrednictwem programu dostaw COVAX - zaznaczyli przedstawiciele AstraZeneca, cyt. przez rmf24.pl.
WHO zaleciła używanie tego preparatu także tym krajom, w których pojawiły się inne warianty koronawirusa. Uznano, że po prostu korzyści przeważają nad ryzykiem.
To jednak nie wszystko. Światowa Organizacja Zdrowia postanowiła również zatwierdzić szczepionkę przeciwko COVID-19 firmy AstraZeneca i Uniwersytetu Oksfordzkiego do użytku w nagłych przypadkach.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
