W ostatnich dniach jest głośno o raporcie Polski, który dotyczy strat poniesionych w trakcie II wojny światowej. Swego rodzaju kosztorys wojny i okupacji Polski rządzący oszacowali w granicach 6 bilionów 200 miliardów 609 milionów złotych. To bez wątpienia zawrotna suma.
Strona niemiecka odniosła się już do roszczeń Polski. Odpowiedziano, że sprawa reparacji została zamknięta już w 1953 roku, gdy Polska Rzeczpospolita Ludowa zrzekła się dalszych odszkodowań.
Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek mówił w Telewizji Republika, że raport, który został upubliczniony 1 września, powinien być natychmiast upowszechniony w polskich szkołach.
To, że zespół ekspertów opracował całościowy bilans strat materialnych i osobowych i przedstawił to w cyfrach jako te 6 bilionów zł, pokazując niebywały ogrom zniszczeń, jakich Polska doznała ze strony Niemiec i pokazując Polskę, jako największą ofiarę II wojny światowej [...] to jest efekt, który już został osiągnięty. Niewątpliwe stało się to nie tylko dla polskiej opinii publicznej, ale także dla światowej - mówił szef MEiN.
Czarnek zaznaczał też, że "jest to niebywały uzysk, który trzeba będzie upowszechniać teraz w szkołach". - Będziemy współpracować w tym względzie z Instytutem Strat Wojennych - poinformował minister edukacji.
Czytaj także: Emerytura Krystyny Loski. W wysokość aż ciężko uwierzyć
Przemysław Czarnek: Trzeba być naprawdę bezczelnym
Minister edukacji oceniał też, że raport został "świetnie zrobiony i wywarł ogromne wrażenie na opinii światowej publicznej, nie tylko niemieckiej".
Wywołał wiele kontrreakcji, często bardzo bezczelnych, idiotycznych ze strony elit niemieckich - jak choćby ta reakcja "Bilda" chyba, gdzie czytamy, że przecież Niemcy też byli poszkodowani przez Polaków. Trzeba być naprawdę bezczelnym do samego dna, żeby oskarżać Polaków o sprawstwo nieszczęść na Niemcach, którzy wywołali II wojnę światową, którzy zaatakowali Polaków 1 września i dokonali niebywałych zniszczeń materialnych i osobowych - podsumował.
Czytaj także: Anna Wendzikowska była zdradzana. Pokazała dowód
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.