Ciało ogromnego stworzenia, mierzące około 10 metrów i ważące ponad pół tony, zostało zauważone w czwartkowe popołudnie (20 lipca). Jako pierwsi dostrzegli je spacerowicze, przechadzający się wzdłuż nabrzeża w St. Mary’s Bay w hrabstwie Kent w Anglii.
Widząc to, poczułem się jakby onieśmielony. Ale czułem też trochę smutku. To takie piękne i niesamowite zwierzęta - powiedział Paul Crawford, jeden ze świadków, do których dotarł portal "Kent Online".
Eksperci nie są zgodni co do gatunku zwierzęcia. Straż przybrzeżna zidentyfikowała je jako płetwala karłowatego, podczas gdy specjaliści z Muzeum Historii Narodowej twierdzą, że ciało należy do humbaka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Obecnie strażnicy przybrzeżni pracują nad usunięciem ogromnego ssaka morskiego z plaży. Następnie ciało zostanie poddane szczegółowej analizie. Dopóki jednak truchło nie zostanie przeniesione, spacerowiczom odradza się zbliżanie do obszaru plaży, na którym się znajduje.
W międzyczasie stanowczo NIE zaleca się zbliżania się do martwego zwierzęcia ze względu na głębokie błoto (znane również jako ruchome piaski) otaczające ciało - ostrzegają przedstawiciele HM Coastguard na Facebooku.
Obecnie zarówno humbaki, jak i płetwale karłowate uważa się za gatunek niższego ryzyka, w przeciwieństwie do innych większych waleni, które w Czerwonej księdze gatunków zagrożonych Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody i Jej Zasobów uznawane są za zagrożone.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.