Do ataku doszło w piątek 4 marca. Uzbrojony napastnik na motocyklu otworzył ogień do policji przed meczetem. Jeden z funkcjonariuszy zginął na miejscu, a drugi został ciężko ranny.
Zamachowiec wszedł do świątyni i zdetonował kamizelkę z ładunkiem. Jak podaje AP, powołując się na świadków zdarzenia, mężczyzna miał na sobie prawie 6 kg materiałów wybuchowych. Dotychczasowe doniesienia mówią o co najmniej 56 ofiarach śmiertelnych i ponad 194 rannych.
Eksplozja w meczecie. Nagrania z monitoringu
Karetki zabrały poszkodowanych do pobliskiego szpitala. Jak informuje rzecznik placówki Asim Khan, wiele osób zostało zranionych odłamkami. Części osób musiano amputować kończyny.
Media społecznościowe obiegły zatrważające nagrania z kamer monitoringu. Widać na nich zamachowca chowającego materiały wybuchowe za pazuchą.
Kolejny film z wnętrza meczetu przedstawia moment eksplozji. Ukazuje on wiernych próbujących uciec ze świątyni.
Zamachowiec zabił ponad 56 osób. Zatrważające sceny w Pakistanie
Głos w sprawie zamachu zabrał naczelnik pakistańskiej policji Moazzam Ansari. Funkcjonariusz przekazał, że w bombie znajdowały się łożyska kulkowe. Jak podaje AP, terroryści wykorzystują tę metodę by zwiększyć liczbę ofiar.
Służby prowadzą śledztwo w sprawie zdarzenia. Jak dotąd żadne ugrupowanie terrorystyczne nie przyznało się do ataku. Pakistański wywiad wskazuje, że zamachu dokonała najprawdopodobniej grupa powiązana z tzw. państwem islamskim, np. ISIS-K.
Obejrzyj także: Śmierć 47 osób w zamachu terrorystycznym w Afganistanie. Nagranie momentu wybuchu w świątyni
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.