Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Wbiegł do płynącej kamienicy, by ratować psy. Rodzina apeluje o pomoc

124

Chciał uratować swoje dwa psy z płonącej kamienicy przy Kraszewskiego w Poznaniu. Niestety w momencie kiedy 35-latek wchodził do budynku, nastąpiła jedna z dwóch eksplozji, poważnie raniąc mężczyznę. Teraz znajduje się w stanie śpiączki farmakologicznej, a jego rodzina apeluje o pomoc.

Wbiegł do płynącej kamienicy, by ratować psy. Rodzina apeluje o pomoc
Dramat mieszkańca kamienicy przy Kraszewskiego w Poznaniu (PAP, Pomagam.pl, Jakub Kaczmarczyk)

W nocy z soboty na niedzielę (24/25 sierpnia) oczy całej Polski skierowane były w stronę Poznania. Tam przy ul. Kraszewskiego 12 strażacy walczyli z ogromnym pożarem, który rozpoczął się najprawdopodobniej w piwnicy jednej z kamienic. Jak się okazuje, w trakcie tej walki rozegrał się prawdziwy dramat 35-letniego Artura, który mieszkał tam od 9 lat.

Jak poinformowała "Gazeta Wyborcza", w chwili wybuchu pożaru Artura nie było w domu. Na miejsce przybył on dopiero po ewakuacji mieszkańców, którzy słysząc szczekanie psów, postanowili się z nim skontaktować. To właśnie z ich powodu, nie zważając na zagrożenie, 35-latek postanowił wejść do płonącego budynku.

Niestety w momencie gdy już się w nim znajdował, nastąpiły dwie potężne eksplozje. Te poważnie raniły Artura, którego po chwili wynieśli strażacy. Mężczyzna natychmiast przetransportowany został do szpitala, gdzie rozpoczęła się walka o jego życie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Incydent na granicy. Migranci nie przewidzieli jednego

Dramat mieszkańca po pożarze w Poznaniu. Rodzina apeluje o pomoc

Artur jeszcze w poznańskim szpitalu HCP, gdzie trafił zaraz po wybuchu, został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej. Helikopterem przetransportowano go nad ranem do szpitala w Nowej Soli — opisuje w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" przyjaciel poszkodowanego Artura, Łukasz.

Jak dodaje w rozmowie z dziennikiem, 35-letni Artur do szpitala trafił z poparzeniami drugiego i trzeciego stopnia. Obecnie jego stan jest ciężki, choć stabilny. Mimo że obecnie mężczyzna znajduje się w stanie śpiączki farmakologicznej, to już teraz jego rodzina i bliscy apelują o pomoc. W tym celu stworzyli również specjalną zbiórkę.

Autor: KARO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Polak zaginął w dżungli. Bliscy zabierają głos. "Będziemy napierać"
Niepokojące wieści dla rolników. Muszą przygotować się na trudne warunki
Wyniki sondaży z USA. Tak Amerykanie oceniają Donalda Trumpa
Były doradca Bidena o zawieszeniu broni w Ukrainie. "Jestem bardzo sceptyczny"
Szokujące informacje. "Fala" nadal obecna w polskim wojsku?
Niepokojące wieści z USA. "Washington Post" pisze, co może zrobić Putin
Udawała, że ma raka. Wyłudzała pieniądze od partnera i oszukiwała dzieci
To nie fotomontaż. Film z żółtą dacią niesie się po sieci
Ekspert o relacjach USA-Iran. Czy możliwy jest reset?
Rosja grozi ukraińskim żołnierzom. Trump naciska na zawieszenie broni
Opanowali ścieżki rowerowe. Są zagrożeniem dla bezpieczeństwa
Uwięzieni astronauci jeszcze nie wrócą do domu. Start Falcon 9 odwołano
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić