Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Wchodzą ludziom od mieszkań. To może spotkać także ciebie

105

Coraz częściej mówi się o szkodliwości TikToka. Przyczyną są niebezpieczne trendy, które są promowane z pomocą tej platformy. Niektóre z nich doprowadziły dzieci i nastolatków do utraty zdrowia, a nawet życia. Inne były np. przyczyną kradzieży samochodów. Teraz pojawił się "trend" na... włamywanie się!

Wchodzą ludziom od mieszkań. To może spotkać także ciebie
Zdjęcie ilustracyjne (Pixabay)

Lista bezsensownych, a często nawet groźnych trendów z TikToka, jest coraz dłuższa. A to zaklejanie ust na czas spania, a to gotowanie kurczaka w syropie na kaszel, instrukcje jak włamać się do samochodu, "zabawy" w podduszanie czy wyzwania, które polegają na nawoływaniu do samobójstwa...

Do powyższej listy dołączyła kolejna pozycja. Bada ją obecnie Metropolitan Police. Wygląda na to, że wśród użytkowników platformy modne zrobiło się... wchodzenie do obcych domów.

Bez uprzedniego zapukania czy dzwonienia domofonem - dodajmy. Chodzi o to, aby wejść "na pewniaka" do obcego domu czy mieszkania tylko po to, żeby... nagrać reakcje znajdujących się w środku mieszkańców!

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Youtuber, instagramerka, tiktokerka - to zawody marzeń nastolatków. Gdzie zmierza rynek pracy?

Wchodzą do mieszkania, ignorują właścicieli

Portal DailyMail opublikował jedno z takich nagrań. Jego autor był krytykowany w mediach społecznościowych do tego stopnia, że usunął swoje konto. Jednak kopia nagrania na portalu DailyMail została. Jak wiadomo - nic w internecie nie ginie.

Na filmie widać, jak grupa mężczyzn wchodzi przez bramę jednej z posesji w Londynie i kieruje się do domu. Po drodze w ogrodzie mijają kobietę, która zaczyna krzyczeć. Mężczyźni nie tylko ją ignorują, ale wręcz zaczynają przedrzeźniać jej nawoływanie o pomoc.

Po wejściu do domu cała grupa zaczyna "zwiedzanie" jego wnętrza, robiąc różne rzeczy bez skrępowania, np. kładąc się na kanapie. Dopiero, gdy właściciel domu prosi ich, by wyszli, bo w domu są dzieci, odpuszczają.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Policja informuje, że to nie jest pierwsza taka akcja w wykonaniu tej konkretnej grupy. Na swoim koncie mają już wtargnięcia m.in. do szkół, innych domów czy wydzielonych stref dla personelu w centrach handlowych.

Funkcjonariusze prowadzą dochodzenia w celu ustalenia miejsca i osób zaangażowanych. Chętnie rozmawiają z każdym, kto ma jakiekolwiek informacje - podaje Metropolitan Police.

Mundurowi na bieżąco śledzą media społecznościowe aby wiedzieć, czy nie pojawiają się w nich kolejne tego typu nagrania.

Jednego możemy być pewni - trend ten nie przyjmie się w większości stanów USA. To ze względu na tzw. doktrynę zamku, która zezwala właścicielom posesji użycia wszelkich możliwych narzędzi do samoobrony wobec kogoś, kto wtargnął na ich teren. Także użycia broni.

Autor: EWS
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Janusz Palikot w szpitalu. "Czekam na diagnozę"
"Patrzcie pod nogi". Leśnik nie dowierzał, chwycił za telefon
Przyznała opiekę nad Sarą ojcu. Ujawnili nazwisko
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Policja szukała go w jego domu
Wyławia ciała z rzek. Ocenił szanse na znalezienie ofiar tragedii w Waszyngtonie
Incydent podczas kolędy w Iławie. Interweniowała policja
Namocz gąbkę i włóż do przegródek pralki. Uciążliwy problem zniknie
Kolbuszowa. Bójka nauczyciela z uczniem. Psycholog: "Dyskwalifikujące"
Atak ukraińskich dronów. Uderzyli w największą rafinerię ropy w Rosji
Miały przed sobą całe życie. Młodziutkie siostry zginęły w katastrofie
Nie tylko do gotowania. Tak wykorzystasz popularną przyprawę
Ksiądz do niewierzących. W takiej sytuacji nie zgodzi się na pogrzeb
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić