28-latek z woj. świętokrzyskiego ukrywał się od 5 lat. Był podejrzany o oszustwa popełniane w internecie i poszukiwany dwoma listami gończymi. Funkcjonariusze CBŚP zatrzymali go w Warszawie. Potem przeszukali wynajmowany przez niego dom, gdzie znaleźli naprawdę imponującą kolekcję.
Zatrzymany stworzył w wynajmowanym budynku laboratorium, fabrykę leków i magazyn. 28-latek miał wszystkie urządzenia potrzebne do produkcji fałszywych leków, sterydów i innych preparatów.
Przez internet oferował m.in. leki, które zazwyczaj są dostępne na recepty, a także sterydy i inne środki o deklarowanym działaniu zdrowotnym. Tabletki miały działać odchudzająco, anabolicznie, a nawet leczyć ciężkie choroby np. nowotwory, schorzenia wątroby lub krążenia – informuje oficer prasowy CBŚP.
Mężczyzna działał również jako lekarz i farmaceuta. W biurze na poddaszu na wysyłkę czekały tysiące opakowań "leków" z etykietami zawierającymi nazwę handlową, opis, a nawet hologram. Znaleziono też kilkadziesiąt pieczątek lekarzy różnych specjalizacji i drukarkę do recept.
Przezorny 28-latek ukrywał się za fałszywymi tożsamościami. Według śledczych mężczyzna posługiwał się fałszywymi dokumentami, na które założył kilka kont bankowych.
Zatrzymanego umieszczono w najbliższym areszcie. Produkowane przez niego tabletki są teraz badane pod kątem składu chemicznego. 28-latek nie usłyszał jeszcze zarzutów, więc nie da się oszacować, jakie może ponieść konsekwencje, jeśli zostanie uznany za winnego.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.