Bill Gates opisuje problem w swojej najnowszej książce zatytułowanej "Jak uniknąć katastrofy klimatycznej". Wezwał w niej bogate kraje do całkowitego przestawienia się na sztuczne mięso. Ma to pozwolić na ograniczenie emisji gazów cieplarnianych.
Nie sądzę żeby najbiedniejsze kraje mogły przestawić się na sztuczne mięso. Ale mogą zrobić to bogate. Ich mieszkańcy powinni jeść w 100 proc. syntetyczną wołowinę – podkreślił Gates w rozmowie z magazynem naukowym "MIT Technology Review".
Czytaj także: Córka Gatesa mówi o mikroczipach. Ujawnia prawdę o szczepionkach przeciw COVID-19
Nadciąga katastrofa klimatyczna. Rozwiązaniem ma być syntetyczna wołowina
Bill Gates podkreślił, że problem przestawienia się ludzi na sztuczne mięso ma być "bardzo skomplikowany". Ocenił jednak, że to jedyne działające rozwiązanie. Krowy mają bowiem produkować zbyt dużo gazów cieplarnianych.
Można przyzwyczaić się do różnicy w smaku. Poza tym z czasem syntetyczna wołowina będzie smakować coraz lepiej – powiedział miliarder.
Przerażające dane. Hodowla bydła przyczynia się do globalnego ocieplenia
Zdaniem badaczy globalne ocieplenie ma związek z hodowlą bydła. Gazy wytwarzane przez krowy są zabójcze dla klimatu. Produkowany przez zwierzęta metan osiągnął w ubiegłym roku rekordowy poziom.
Nadprodukcja metanu może według naukowców bezpośrednio przełożyć się na globalne ocieplenie. Temperatura na Ziemi w ciągu najbliższych 80 lat ma wzrosnąć nawet o 4 st. Celsujsza. Badacze podkreślają, że jeśli tak się stanie, doprowadzi to do licznych klęsk żywiołowych.
Produkcja metanu przez bydło jest na podobnym poziomie, co jego emisja w przemyśle paliw kopalnych. Ludzie żartują na temat bekających i pierdzących krów, nie zdając sobie sprawy z powagi sytuacji – powiedział dr Robert Jackson.
Czytaj także: Bill Gates jest przerażony. Alarmuje świat
Obejrzyj także: Gates ostrzega
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.