Wiktoria wyszła z domu 31 grudnia 2024 roku o godzinie 9:00, udając się na zajęcia praktyczne do galerii handlowej EMKA w Koszalinie. Jak podaje "Fakt", dziewczyna dotarła na miejsce, jednak po zajęciach nie wróciła do domu.
Ostatni raz widziana była przez bliskich około godziny 13:00 w galerii. Jej telefon pozostał w domu.
Czytaj także: Dramatyczne wezwania w Łowiczu. Dwa w jeden wieczór
W mediach społecznościowych wzruszający wpis dodała pani Teresa, mama zaginionej Wiktorii, która prosi o pomoc w odnalezieniu córki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Od dwóch miesięcy działamy, szukamy, sprawa jest codziennie maglowana. Próbujemy jako rodzina, a i policja trzyma rękę na pulsie. Nie jest to pierwsze zaginięcie córki, aczkolwiek pierwsze, które tak długo trwa. Wiek, bunt, pierwsza miłość Wiktorii spowodowały problemy, niejedna mama na pewno rozumie ten problem. Martwimy się, szukamy, dlatego postanowiliśmy poruszyć niebo i ziemię. Jeżeli ktokolwiek cokolwiek wie, proszę o kontakt - apeluje w mediach społecznościowych pani Teresa, mama Wiktorii.
Wiktoria wyszła z domu w sylwestra. Tak była ubrana
Nastolatka ma 174 cm wzrostu, szczupłą sylwetkę, czarne włosy i nosi okulary. W dniu zaginięcia ubrana była w beżową kurtkę typu "misia", czarny dres i białe buty sportowe. Miała ze sobą czarny plecak w czerwone, drobne kwiatki.
Osoby posiadające informacje na temat miejsca pobytu Wiktorii proszone są o kontakt z Komendą Miejską Policji w Koszalinie pod numerem telefonu 47 784 11 02 lub pod numerem alarmowym 112.
Czytaj także: Eksperci alarmują. Nagły atak zimy