Po obfitych opadach deszczu, które w ostatnich dniach przechodzą przez cały kraj, grzybiarze mają co robić. W lasach zaczął się istny wysyp dorodnych borowików, maślaków i koźlaków. Miłośnicy zbierania brązowych łebków tłumnie wyruszają na zielone tereny.
Jak odnaleźć się w lesie?
Niestety, ekscytacja obfitymi zbiorami może niekiedy negatywnie wpłynąć na naszą koncentrację. Szczególnie na nieznanych obszarach łatwo odejść trochę za daleko, wypatrując kolejnych kapeluszy i zagubić się pośród drzew.
Jak zachować się sytuacji, gdy nie wiemy, gdzie się znaleźliśmy, a telefon nie łapie zasięgu? Leśnicy Lasów Państwowych mają parę wskazówek. Przede wszystkim sugerują, by nie wpadać w panikę i zacząć od ustalenia kierunków świata.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Popatrzmy na stare drzewa, które są zwykle omszone od północnej strony. Spójrzmy na położenie słońca i zegarek, wiadomo już będzie gdzie jest południe lub zachód, bo najczęściej gubimy się w godzinach popołudniowych - pracownicy Lasów Państwowych piszą na Facebooku.
Położenie pomogą ustalić także słupki oddziałowe, które znajdują się w południowo-zachodnim narożniku każdego oddziału lasu. Na pewno większość z was widziała je podczas spacerów, ale nie każdy wie, do czego służą te tajemnicze kolumny.
Słupek pozwoli z łatwością ustalić kierunek północny. Gdy na słupku są numery czterech oddziałów, to narożnik pomiędzy dwoma najniższymi numerami wskazuje północ. Znajdziesz wtedy drogę do domu bez problemu - wskazują leśnicy.
Przed zgubieniem w lesie najlepiej zabezpieczyć się jednak jeszcze przed wyjściem z domu. Warto zaopatrzyć się w kompas i mapę leśną, na której zaznaczone są numery oddziałów leśnych.