Ochroniarze jednego z budynków zatrzymali dostawcę jedzenia. W obawie przed opóźnieniami w realizacji kolejnych zleceń, dostawca upadł na kolana. Miał on błagać ochroniarza o pozwolenie na dalszą jazdę, co zostało potwierdzone przez miejscową policję.
To zdarzenie wywołało ogromne oburzenie w internecie, gdzie użytkownicy zaczęli masowo domagać się lepszego traktowania kurierów oraz poprawy warunków pracy w branży. Jak informuje BBC, w Chinach pracuje około 12 milionów dostawców, a ich liczba gwałtownie wzrosła podczas pandemii, co tylko zwiększyło presję na tych nisko opłacanych pracowników.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Branża kurierska jest znana z rygorystycznych terminów, w których nisko opłacani pracownicy są surowo karani za opóźnienia i negatywne opinie klientów. Wielu z nich pracuje przez długie godziny, zarabiając grosze. Coraz więcej osób domaga się zmian w tej branży, aby zapewnić kurierom bardziej godne warunki pracy i większe bezpieczeństwo.
Protest w Chinach. Dostawcy wyszli na ulice
Poniedziałkowy incydent w Hangzhou stał się katalizatorem masowego protestu, podczas którego setki kurierów zgromadziły się przed budynkiem w centrum miasta. W obliczu narastającego napięcia, lokalne służby zdecydowały się na wysłanie funkcjonariuszy, w tym członków jednostki specjalnej SWAT, aby przywrócić spokój i zapobiec ewentualnej eskalacji konfliktu.
Wideo krążące w mediach społecznościowych ukazywało tłum dostawców skandujących głośno: "Przeproś! Przeproś!", domagając się oficjalnych przeprosin dla swojego kolegi, który został poniżony przez ochroniarza. Ten akt solidarności między kurierami podkreślił głębokie poczucie frustracji wśród pracowników sektora dostaw.
Platforma dostawcza Meituan, dla której pracował poszkodowany kierowca, zobowiązała się do "wzięcia na siebie pełnej odpowiedzialności" za przeprowadzenie śledztwa. Ma ona sprawdzić, czy jej pracownik został niesprawiedliwie potraktowany. Firma pokryła koszty naprawy uszkodzonych barierek.