Petycja ws. ustanowienia dodatkowych dni wolnych od pracy to inicjatywa obywatelska. Dokument trafił do Kancelarii Prezydenta RP. Teraz zajmie się nim Biuro Interwencyjnej Pomocy Prawnej.
"Fakt" twierdzi, że wnioskodawca chce rozszerzyć "katalog wolnych dni". Chodzi o wpisanie do niego wigilii, Wielkiego Czwartku, a także Wielkiego Piątku.
Z uwagi na długotrwałe uczestnictwo w adoracji Krzyża i podczas Drogi Krzyżowej w Wielki Piątek oraz trzy msze czwartkowe, w czasie których udział jest niemożliwy do pogodzenia z obowiązkami zawodowymi, dni wolne od pracy w czasie Triduum Paschalnego przyczynią się do refleksji nad sensem życia, nie tylko przez wyznawców religii katolickiej, czy szerszej chrześcijańskiej, ale wszystkich obywateli w kraju - podkreślił autor petycji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Więcej wolnego? Zdania są podzielone
Na temat pomysłu zwiększenia puli dni wolnych wypowiedział się Andrzej Radzikowski z Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych.
Już teraz w wielu firmach Wigilia jest zwyczajowo dniem wolnym od pracy, to taki trzeci dzień świąt, związany z bardzo głęboką tradycją. Zatem byłoby to tylko usankcjonowane tego zwyczaju, który obecnie działa w największych przedsiębiorstwach - powiedział "Faktowi".
Zupełnie inaczej zapatruje się na to Jeremi Mordasewicz z Konfederacji Lewiatan. Jego stanowisko jest jednoznaczne.
Mamy 26 dni urlopu, dni świąteczne, absencję chorobową, która średnio wynosi 20 dni na pracownika. To oznacza, że realnie pracujemy około 200 dni w roku na 365. [...] Pracując mniej, wolniej będziemy pokonywać dystans, jaki dzieli nas do krajów zachodnich - ocenił, cytowany przez "Fakt".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.