Jaki ptak widnieje w godle Polski? Przemysław Barszcz w książce "Zwierzęta w godłach" bardzo skrupulatnie przeanalizował ten temat. Już na wstępie podkreślił, że "sprawa wcale nie jest taka prosta" i że ten ptak jest masywny.
Uwagę zwracają też charakterystyczne lotki (pióra skrzydeł), typowe dla dużych drapieżników. Dwa największe ptaki drapieżne w Polsce to orzeł przedni i bielik - dodał.
Który z nich znalazł się w godle? "Dawne kroniki mówią, że kiedy Lech, legendarny pierwszy władca Polski, przybył na północ Europy, ujrzał w lesie wielkie gniazdo, a w nim białego orła z pisklętami. Pod wrażeniem imponującego widoku postanowił zbudować w tym miejscu miasto" - spostrzegł Barszcz.
W tym miejscu warto przypomnieć, że pierwszą stolicą Polski było Gniezno. Nazwa tej miejscowości nawiązuje oczywiście do legendy o orlim gnieździe zauważonym przez Lecha. W okolicach Gniezna, co równie istotne, jest dużo jezior.
Tam, gdzie jest dużo wody, są i ryby. A tam, gdzie są ryby, łatwo spotkać bielika, zamiłowanego rybożercę. Orły przednie, chociaż dawniej również tu występowały, były na Pojezierzu Wielkopolskim znacznie mniej liczne - czytamy w książce "Zwierzęta w godłach".
To bielik znalazł się w godle
Za dowód na to, że w godle znalazł się bielik, uznać można również element opowieści o Lechu. Chodzi przede wszystkim o "wrażenie, jakie zrobiło na nim gniazdo, które zobaczył".
Jeżeli zwróciło uwagę Lecha, musiało być niezwykłe. Bieliki budują wyjątkowo potężne domy — największe z nich mają dwa i pół metra średnicy i mogą ważyć nawet tonę - wytłumaczył Barszcz.
Do tego dochodzi jeszcze argument w postaci budowy ptaka. Bielik jak najbardziej przypomina tego, którego widzimy w godle.
Wiele osób z pełnym przekonaniem mówi więc, że w godle umieszczono orła bielika. I tutaj pojawia się największy kłopot, bo... bielik wcale nie jest orłem. To bowiem gatunek dużego ptaka drapieżnego z rodziny jastrzębiowatych. W godle mamy zatem gatunek jastrzębia!
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.