Do absolutnie koszmarnych wydarzeń doszło w niewielkiej miejscowości Trudowoje w Rosji. Działkowicze ostro się pokłócili. Między młodszym mężczyzną a parą emerytów zawiązała się ostra wymiana zdań. Chodziło o rzekome podbieranie prądu.
Napięcie narastało z sekundy na sekundę. Świadek zdarzenia postanowił wszystko zarejestrować.
Na nagraniu, którego nie publikujemy ze względu na bardzo drastyczny charakter, można zobaczyć, jak młodszy z działkowiczów podchodzi do starszego, by z nim porozmawiać.
Emeryt ma w dłoni jakieś dziwne urządzenie. Po chwili okazuje się, że jest to... miotacz ognia domowej roboty.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Starszy mężczyzna bez chwili zawahania się używa broni. Gdy tylko naciska za spust, pojawia się ogromna kula ognia. Płomienie w mgnieniu oka ogarniają młodszego mężczyznę. Po chwili firm się urywa.
Miotacz ognia na działkach. Tak zakończyła się awantura
Zaatakowany miotaczem ognia przeżył, ale ma poparzone 60 procent ciała. To niewątpliwie cud, że uniknął śmierci. Zdarzenie z jego udziałem wyglądało absolutnie koszmarnie.
Na tym jednak nie koniec dramatycznych scen na ogródkach działkowych. Okazuje się, że zaatakowana została również pani prezes działek.
Na innym filmie widać panią prezes działek ze... strzałą w szyi. Krewki emeryt zaatakował ją w jeszcze inny, także wymyślny sposób. Ona również trafiła do szpitala i przeżyła. Starszy pan został zatrzymany i odpowie za usiłowanie zabójstwa - relacjonuje "Super Express".
Sprzeczki na ogródkach działkowych to oczywiście wręcz chleb powszedni. Na szczęście w Polsce nie dochodzi do aż tak bestialskich scen.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.